W piątym odcinku zostaje wytworzona bardzo intrygująca atmosfera. Chociaż da się odczuć małe inspiracje "300", ogląda się go z niemałym zainteresowaniem, a klimat wylewa się z ekranu. Śledzimy przygody wojownika z obcej planety, który był szykowany na specjalną misję zabicia smoka. Pomysł na historię bardzo dobry, ale w pewnym momencie staje się przewidywalny. Mniej więcej w połowie, gdy słyszymy w jakim języku mówią żołnierze, da się dokładnie odkryć, kim jest smok. Końcowa scena również wydaje się niepotrzebna. Rozumiem, że częścią tego serialu są bardzo duże zwroty akcji/niespodzianki, ale w tym przypadku lepszym wyjściem byłoby niedopowiedzenie.

Ostatni odcinek jest ze wszystkich najbardziej postawiony na humor. Wszystko dzięki inżynierowi, który towarzyszy dwóm komandosom na statku. Potrafi wzbudzić sympatię u widza, a to jest jedną z ważniejszych cech. Każdy kolejny krok również łatwy do przewidzenia, ale wielki finał już niekoniecznie. Wyjawienie, czym jest ten odłamek szczerze mnie rozbawiło. Niepotrzebny wydanie się początek tego odcinka, który sugeruje zupełnie coś innego, niż potem dostajemy. Nie wiem, tak naprawdę co miała wnieść do całej opowieści historia pani kapitan lubiącej wykorzystywać seksualnie swoich podwładnych.

[image-browser playlist="598677" suggest=""]©2012 AXN Spin

Pod względem wizualnym tym razem jest nieźle. Szczególnie podobają mi się zdjęcia w piątym odcinku, które w połączeniu ze śnieżnym krajobrazem są miłe dla oka. Wykorzystany efekt specjalny w ostatniej opowieści również mógł się podobać. Wybuch statku sprawia dobre wrażenie i zastanawiam się, czy przypadkiem w nim nie użyto praktycznych efektów.

Obie historie potrafią zainteresować, a ich realizacja stoi na przyzwoitym poziomie. Zdecydowanie jest tutaj mniej niedociągnięć niż poprzednio, chociaż gdyby narracja byłaby prowadzona mniej przewidywalnymi torami, byłoby to korzyścią dla serialu.

Ocena: 7/10

To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj