W styczniu i lutym aktorzy wracają na plan Sherlocka. Niestety powstanie jedynie odcinek specjalny (#10). I to koniec dobrych wiadomości, ponieważ ten zostanie wyemitowany dopiero za 15 miesiecy - na Boże Narodzenie 2015. Odcinek będzie miał 90 minut.

"For some reason, people seem to think the #Sherlock special will be about 7 mins long. It’s episode 10, my dears. It’ll be 90!" 

- Mark Gatiss

Natomiast czwartego sezonu możemy spodziewać się dopiero w... 2016.  Dokładna data wciąż nie jest znana.

[image-browser playlist="582604" suggest=""]

Cóż przydałoby się kilka słów otuchy dla fanów po tak rozczarowującym wstępie. I przynosi je Moffat: Wszystko idzie w dobrym kierunku, nie ma się czym martwić, wszyscy chcemy aby to zadziałało. Ufff... - chciało by się powiedzieć.

"It’s all going in the right direction. There’s nothing to worry about. Everyone’s very willing to make it work."

- Steven Moffat

Główni aktorzy chca kontynuować przygodę z serialem... o ile tylko im czas pozwoli. Na szczęście coraz więcej wiadomo o fabule Sherlocka. A więc uwaga na spoilery :) Będzie ostro!

SHERLOCK # 10 - SPOILERY

[image-browser playlist="" suggest=""]

# Sherlock: Into Darknes

Benedict Cumberbatch powiedział że zna tajemnicę w jaki sposób Moriarty zmartwychwstanie (San Diego Comic-Con). Ale na razie szczegółów nie zdradza. Ale do tego wątku wrócimy później. Proszę o chwilę cierpliwości.

"But it’s a very good idea, I do remember that detail. I’m just trying not to remember it so I don’t blurt it out, we get a rough idea of where it’s going to go before we get the script. But I like casually forgetting, not least because there’s a lot of other traffic between then and now but also because it’s more fun because it’s slightly more fresh"

- Benedict Cumberbatch (San Diego Comic-Con)

Natomiast Gatiss zapowiada, że zabiorą Sherlocka tam gdzie jeszcze nie był nigdy wcześniej. I wcale nie chodzi o miejsce na mapie. Ma być mroczniej i głębiej. Brzmi obiecująco.

[Series 4] will take Sherlock and John Watson into deeper and darker water than ever before.

- Mark Gatiss

[image-browser playlist="582605" suggest=""]

[image-browser playlist="582605" suggest=""]

[image-browser playlist="582606" suggest=""]

# Mary Christmas?

Wg. Mofata następna rozsądna rzecz która ma się wydarzyć, jest ostatnią jaką można się spodziewać. Cokolwiek to znaczy :)

Ale znalazłem taką oto wskazówkę od Freemana. Sherlock bazuje na opowiadaniach Conana Doyla, gdzie Watson żeni się z Mary, a ta później umiera. "Więc prawdopodobnie w pewnym momencie ona umrze". Czy to jest to mroczne miejsce do którego zmierzają bohaterowie? Nie wiem, ale byłoby to logiczne zamknięcie trzeciego sezonu i powrót do tego co było wcześniej.

"While we play fast and loose with the original stories, we generally follow the trajectory of what Conan Doyle did. So he [Watson] gets married, and then Mary dies – so at some point presumably she’ll die."

- Martin Freeman

Zaniepokojeni? I słusznie :) Ale Moffat nie jest sadystą i nie zabije Mary na święta. Żona Watsona powróci w czwartym sezonie. "Jakby to było, że następny sezon zaczynamy od "Gdzie jest Mary? Martwa!". Ale jakoś nie czuję się uspokojony...

"Mary’s absolutely here [in Series 4]. We don’t just off her. How would that be at the start of the next series. ‘Where’s Mary?’ ‘Dead!’"

- Steven Moffat:

[image-browser playlist="582607" suggest=""]

# Miss me?

Po finale 3 sezonu miałem natłok myśli: czy Moriarty rzeczywiście zmartwychwstał, czy to jedynie sztuczka aby ratować Sherlocka z objęć pewnej śmierci (a wiec kto za tym stoi: Irene Adler, Mary, a może Mycroft?). Zamiast tworzyć wymyślne teorię najlepiej oddać głos Moriartemu :)

Andrew Scott mówi wprost że plany na Sherlocka są długoterminowe i od dawna wiedział, że jego przygoda z serialem nie będzie trwała jedynie... I tu wymowna pauza.

"All of our plans on Sherlock are long-term ones, so yeah, I certainly had a feeling that Moriarty’s storyline wasn’t over … I knew about that stuff years ago."

- Andrew Scott

Moffat potwierdza te słowa, zapewniając że we wszystkim był głębszy plan od początku. Powrót Moriarty'ego nie jest wymysłem chwili.

"I can’t really say what we’re doing with [Moriarty's return], but there is no last-minute whim in this. We’ve had what we’re going to do with Moriarty in place from before the second season. Exactly what we’re going to do."

- Steven Moffat

I na te słowa czekaliśmy: "Nikt nie musiał przekonywać mnie do powrotu, ponieważ od począku wiedziałem, że Jim wróci. To jest to co planował od początku". Pamiętacie tę zasłonę dymną: "Ja udawałem że umieram, ty udajesz że umierasz. Cóż by to było za marnotrastwo takiego znakomitego finału"? Tak więc każdą wypowiedź trzeba traktować z dystansem :)

"[The producers] didn’t have to convince me to come back because we knew all along Jim Moriarty would return. That’s what we always planned to do."

- Andrew Scott

Bo zaraz Moffat przypomina, że nie powiedzą nam całej prawdy. No cóż, Moffat szykuje nam piekiełko :) Ale "cieszymy się, że zobaczymy więcej znakomitej gry aktorskiej Andrew". 

 "You don’t know what’s going on there [with the return of Moriarty]. We know what’s going on there, but we’re not telling you! It must be hell watching this show! But obviously we enjoyed the fact that we get to see more of the wonderful Andrew Scott as Moriarty."

- Steven Moffat

Andrew przypomina, że sukces Moriarty'ego wynika po części ze skrywanych przez niego tajemnic. Czy to oznacza, że tak jak w przypadku Sherlocka nie dostaniemy klarownej odpowiedzi jak przeżył finał drugiego sezonu? Czy to własnie nasze piekło? Oby nie :)

[image-browser playlist="582608" suggest=""]

# Shock-lock Holmes

Mamy więc spodziewać się wszystkiego co szokujące i zaskakujące. Czyli nic nowego :)

"Steven and Mark are ready to unleash the most shocking and surprising series of Sherlock yet. The only thing to expect is the unexpected…"

- Ben Stephenson, Controller, BBC Drama

PS. Benedict Cumberbatch, Martin Freeman and Steven Moffat wygrali właśnie nagrody Emmy Awards 2014.