

O tym, jak bardzo bolesna bywa śmierć ulubionych filmowych, serialowych czy książkowych bohaterów, doskonale wie chyba każdy z nas. Często scenarzyści uśmiercają postaci dla dobra serii oraz po to, by fabuła wywołała w widzach więcej emocji. Nie zmienia to faktu, że czasami trudno się pogodzić z tym przez kilka godzin, a czasem i przez kilka dni. To zrozumiałe, ponieważ przez długie sezony łatwo zżyć się z lubianymi bohaterami.
Czasami jednak twórcy nie decydują się na to, by uśmiercić bohaterów, pomimo tego, że początkowo taki właśnie mieli zamysł. W naszej galerii przedstawiamy fikcyjne postaci, które mogły zginąć, a jednak z różnych przyczyn zostali pozostawieni przy życiu. Niektórym z nich udało się zatrzymać status żywych aż do końca serii, a niektórym wyrok śmierci został jedynie przesunięty. Sprawdźcie, z którymi bohaterami musielibyśmy się pożegnać, gdyby twórcy zostali przy swych oryginalnych pomysłach.
Źródło: vanityfair.com, indiewire.com, ibtimes.com, theguardian.com, mentalfloss.com, businessinsider.com, buzzfeed.com, screenrant.com

