- Mój wujek nie był tylko ikoną kina; był szczodrym, pełnym pasji i wrażliwym człowiekiem oddanym swojej rodzinie, przyjaciołom, fanom i uczniom aktorstwa. Miał problemy zdrowotne, ale jego śmierć nie była oczekiwana. Był twardy. Każdy kto złamie kość ogonową nad rzeką i wraca na plan skończyć film jest twardy. Takim właśnie był człowiekiem. Mój wujek nie mógł się doczekać, by pracować z Quentinem Tarantino i z niesamowitą obsadą - czytamy w oświadczeniu siostrzenicy Burta Reynoldsa.
Burt Reynolds miał 82 lat.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
⇓
⇓
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj