fot. Netflix

Gal Gadot udzieliła wywiadu dla prestiżowego portalu Variety, w którym odniosła się do sytuacji jej rodzimego państwa, Izraelu, i wyrażanego przez nią wsparcia wobec swojego kraju. Przypomnijmy, że komentarze aktorki dotyczące aktualnego konfliktu z Palestyną wywołały ogromną falę krytyki w jej stronę. Co więcej, z tego powodu zakłócono niedawną ceremonię odsłonięcia gwiazdy Gadot w Hollywoodzkiej Alei Sław. Na słynnej ulicy zgromadziło się sporo propalestyńskich protestujących. 

fot. youtube / Jimmy Kimmel Live

Gal Gadot o sytuacji Izraela

Mimo ostrej krytyki Gal Gadot nie zmienia swoich przekonań. Stwierdziła, że poglądy celebrytów mogą być traktowane przez opinię publiczną jako "lekkomyślne", natomiast jej poparcie zawsze opiera się na przemawianiu w imieniu tych, którzy nie mają głosu - nawet gdy jej wypowiedzi (i wydarzenia, które je zainspirowały) wywołały mieszane reakcje. Przy tym potwierdziła, że jej zaangażowanie w polityczne kwestie ma głęboko osobisty charakter. 

Gal Gadot kontynuowała, zaznaczając, że optuje za człowieczeństwem i "czuła, że musi bronić zakładników". Doskonale zdaje sobie sprawę ze swoich słów i wie, czego życzy światu - lepszych dni "dla wszystkich", by dzieci mogły wychowywać się w bezpiecznym środowisku.

Niedługo zobaczymy Gal Gadot w disneyowskim remake'u Śnieżka, którego premiera została zaplanowana na 21 marca. 

Pierwsze opinie o filmie Śnieżka Was zaskoczą. Wcale nie jest tak źle?