

Gwiezdne Wojny: Skywalker. Odrodzenie nie mają alternatywnego zakończenia, które zostało nakręcone. Przynajmniej nie mamy na to żadnych dowodów. W fałszywej informacji czytaliśmy, że w oryginalnym zakończeniu Rey miała umrzeć, a Ben Solo miał udać się na Tatooine - miał tam zobaczyć duchy Lei i Luke'a i przyjąć imię Ben Skywalker. Tak twierdził Juan Bautista, który został zaproszony do podcastu Popcorn Talk, ponieważ miał być aktorem grającym jednego z Rycerzy Ren.
Daliśmy się nabrać na jego kłamstwa, podobnie jak kilka innych portali na świecie, ponieważ podcast ma wiarygodną renomę, a Juan Bautista miał stronę na IMDB wypełnioną informacja o m.in. pracy przy Star Wars 9. Obecnie jego strona została zmodyfikowana, ale w Internecie nic nie ginie. Ktoś się postarał, by ten fake miał jak najwięcej wiarygodności.
Doniesienia tego człowieka m.in. zdementował redaktor naczelny portalu Cinelinx, Jordan Maison powołując się na osobę z kręgów Lucasiflmu. Zdementowała to również aktorka grająca szturmowca Najwyższego Porządku. Niestety pisząc newsa na bazie informacji z comicbookmovie.com oraz lrmonline.com nie zauważyłem, że w mediach społecznościowych niektórzy dementowali już te informacje. To wnioski, aby do niepewnych informacji podchodzić ze zdwojoną uwagą, aby nie wprowadzać Was w błąd.
Zatem na razie nie ma żadnego wiarygodnego źródła odnośnie jakichś zakulisowych kłopotów czy zmian w Star Wars 9.
Źródło: Twitter Cinelinx / zdjęcie główne: materiały prasowe

