W chwili powstawania tego tekstu film Dunkirk posiada 94% pozytywnych ocen na portalu Rotten Tomatoes (średnia ocena - 8,9/10) i poziom 96/100 na Metascore. Mało który z recenzentów ma jakiekolwiek zarzuty dotyczące samego warsztatu kinowego Christopher Nolan, tudzież sposobu prowadzenia przez niego narracji. Jak zwykle jednak w przypadku produkcji opartych na prawdziwych wydarzeniach, pojawiły się zarzuty o brak dokładności historycznej.

‌Dunkirk opowiada historię ewakuacji tysięcy alianckich żołnierzy, którzy zostali otoczeni przez siły niemieckie w północnej Francji. Wspólna praca jednostek lądowych, powietrznych i marynarki wojennej pomaga jednak w powrocie uwięzionych w pułapce Brytyjczyków do ojczyzny. Sęk w tym, że w mediach francuskich pojawiają się głosy niezadowolenia ze sposobu, w jaki Nolan oddaje realia historyczne. Tak do sprawy podchodzi dziennikarz HuffPost z Francji:

Anglosasi mają niepokojącą tendencję ukazywania wyłącznie losów brytyjskiej armii, jakby miały one dokładnie tłumaczyć to, co spotkało armię francuską.

Innymi słowy: Francuzi są niezadowoleni z pominięcia roli, jaką w Operacji Dynamo odegrały ich wojska. Dominique Lormier z magazynu The Local zauważa, że w jej trakcie swoje życie oddało 30 tysięcy francuskich żołnierzy, a to poświęcenie przyczyniło się de facto do ocalenia Wielkiej Brytanii i braku możliwości wynegocjowania osobnych warunków pokoju przez Hitlera z Londynem.

Być może najdobitniej do tej kwestii podchodzi recenzent gazety Le Monde. Nazywa on fabułę "czysto brytyjską", a samego Nolana oskarża o "rażącą nieuprzejmość" i "obojętność" na francuski wątek w Cudzie pod Dunkierką. Z drugiej strony dodaje on, że "nikt nie może odmawiać reżyserowi skupienia się na swoim własnym punkcie widzenia całej historii, jeśli ten punkt widzenia nie neguje rzeczywistości, którą rzekomo chce opisać".

Zobacz także: Dunkierka - recenzja filmu

Dunkirk wejdzie na ekrany polskich kin już jutro, 21 lipca.