fot. YouTube (Avatar)
Chociaż James Cameron pracuje teraz przede wszystkim przy franczyzie skupionej na kosmicznym świecie Pandory – Avatar 3 ma swoją premierę zaplanowaną na grudzień 2025 roku, a Avatar 4 na 2029 – reżyser szykuje się na rzadką, czteroletnią przerwę od ras Na'vi, by zająć się znacznie poważniejszym projektem: filmem o Hiroszimie.
Film zatytułowany Ghosts of Hiroshima, który od dawna był w fazie przygotowań, oparty jest na książce Charlesa Pellegrino o tym samym tytule. Będzie to pierwszy pełnometrażowy film Camerona niezwiązany z Avatarem od czasu Titanica z 1997 roku. Dla tych, którzy śledzą jego karierę – to prawie trzy dekady życia poświęcone niebieskim kosmitom i Pandorze.
James Cameron o swoim nowym projekcie
W nowym wywiadzie Cameron zdradził, że choć scenariusz nie został jeszcze napisany, jest w pełni zaangażowany w Hiroshimę i planuje nakręcić film pomiędzy Avatarem 3 a Avatarem 4.
Reżyser stwierdził także, że wykorzysta wszystkie możliwości, aby oddać skalę wydarzenia:
Projekt Ghosts of Hiroshima zrodził się z obietnicy złożonej na łożu śmierci Tsutomu Yamaguchi – jedynemu oficjalnie uznanemu ocalałemu zarówno z bombardowania Hiroszimy, jak i Nagasaki. Historia będzie częściowo skupiać się na prawdziwej drodze Yamaguchiego: przetrwał on atak atomowy na Hiroszimę w 1945 roku, następnie udał się do Nagasaki, gdzie przeżył drugi wybuch nuklearny.
Źródło: worldofreel.com