Fani Marvela odliczają już godziny do środowej premiery zeszytu King in Black #4, kolejnej odsłony cieszącego się olbrzymią popularnością wydarzenia komiksowego. Dom Pomysłów nie pozwala jednak zapomnieć o tym evencie choćby na chwilę. I tak z zapowiedzi jednego z tie-inów, Planet of the Symbiotes #2, wynika, że do boju z armią Knulla wyruszy amerykański Godzilla. W 2015 roku do świata powieści graficznych wprowadzono postać Todda Zillera, uczestnika projektu, w którym starano się odtworzyć formułę serum superżołnierza. Sęk w tym, że bohater został również wystawiony na działanie promieniowania gamma, cząsteczek Pyma i i substancji używanych przez Curta Connorsa w jego eksperymentach z jaszczurkami jednocześnie. Ostatecznie Ziller zamienił się w tzw. amerykańskiego Kaiju - wygląda na to, że korzystający wizualnie z barw flagi USA potwór stanie się prawdziwym młotem na smoki symbionty Króla w Czerni.  Nietypowy plan działania w trakcie batalii przedstawili członkowie Thunderbolts. W 2. zeszycie serii ze swoim udziałem odnaleźli oni dolną część ciała Sentry'ego, zabitego przez Knulla na początku King in Black najpotężniejszego z Avengers - często mówi się o nim, że dysponuje mocą "miliona eksplodujących słońc". Operujący na zlecenie Wilsona Fiska aka Kingpina antybohaterowie chcą teraz stworzyć z ciała herosa bombę, która zdziesiątkuje armię antagonisty.  Warto także wspomnieć, że Black Knight, korzystający z potęgi ostrza Ebony Blade, w nowej historii wszedł w posiadanie innego miecza, należącego wcześniej do Sword Mastera Fuxi - nie jest jasne, w jaki sposób zwiększy on siły bohatera. Z kolei w zeszycie Fantastic Four #29 ujawniono, że Knull potrafi przejmować kontrolę nad obiektami miłosnymi zabitych przez siebie postaci. Zobaczcie plansze dokumentujące powyższe wydarzenia:
Źródło: Marvel
+7 więcej
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj