Netflix rozpocznie emisję swoich marvelowskich seriali już 10 kwietnia, gdy na platformie zadebiutuje "Daredevil". W kolejce czekają już zaś "Luke Cage", "AKA Jessica Jones", "Iron Fist" i miniseria "Defenders".
Mike Colter ("Halo: Nightfall", "Żona idealna") stwierdził, że zgodził się zagrać Luke'a Cage'a nie tylko dlatego, że jest wielkim fanem komiksów o tym bohaterze:
Czytaj także: „Gotham” – zwiastun finałowych odcinkówUwielbiam ten kompleksowy i realistyczny świat z komiksów, w którym on żyje, a Marvel wykonuje znakomitą robotę w przedstawianiu ludzkich historii pełnych emocji. A w końcu o to chodzi, aby publiczność mogła odnaleźć więź z bohaterami. Widziałem już garść scenariuszy do odcinków i bardzo się cieszę, że twórcy się nie śpieszą tylko rzetelnie i stopniowo rozwijają tę postać. Wszystko w tym serialu będzie nastawione bardziej na dorosłą publiczność. Ton będzie poważniejszy niż ten w kinowym uniwersum Marvela.
I znów potwierdza się to, że w dzisiejszych czasach kino komercyjne jest raczej dla dzieci i młodzieży, a dorośli widzowie muszą szukać odpowiednich dla siebie historii w telewizji.
Data premiery serialu "Luke Cage" nie jest znana. Zapewne nastąpi ona w 2016 roku.