We wrześniu CANAL+ zaprasza na nową premierę. Opowiadający o prawdziwych wydarzeniach niemiecki miniserial NSU: Brunatni zabójcy to historia nienawiści, która doprowadziła do tragedii.
W Niemczech, w latach 2000-2007, działało ultraprawicowe, terrorystyczne ugrupowanie o nazwie National Socialist Underground (NSU). Jego członkowie, „inspirujący” się nazistowską ideologią, popełnili serię brutalnych zabójstw. Ich ofiarami byli mieszkający w Niemczech imigranci. Na liście zabójców znaleźli się głównie Turcy i Kurdowie, ale także jeden Grek oraz rodowita Niemka. Zajmujące się sprawą niemieckie służby wywiadowcze początkowo uznawały morderstwa za efekt sporów wewnątrz imigranckich społeczności, nie biorąc nawet pod uwagę działalności radykalnego ugrupowania. Członkowie NSU zostali ujęci dopiero w 2011 roku. Było ich troje. Wygadany, pewny siebie Uwe (Albrecht Schuch), okrutny Böhni (Sebastian Urzendowsky) i zafascynowana nimi Beate (Anna Maria Mühe). Postanowili wcielić w życie plan „przywrócenia Niemiec prawdziwym Niemcom".
Emisja trzech odcinków miniserialu NSU: Brunatni zabójcy w poniedziałki, 5, 12 i 19 września, o godzinie 21.00. Po raz pierwszy w polskiej telewizji, tylko w CANAL+. A już 24 września maraton z wszystkimi odcinkami tylko na CANAL+ Seriale. Początek o godzinie 19:00.