Natalie Dormer broni scen przemocy w serialu Game of Thrones. Uważa, że jeśli ktoś poszukuje w serialach telewizyjnych eskapizmu, czyli historii oderwanej od realiów prawdziego życia, nie powinien oglądać produkcji HBO
- Horror i przerażenie leży w ludzkiej naturze i jest w naszym świecie dość powszechne. Dlatego jeśli ktoś szuka w naszym serialu ucieczki od codziennego życia i problemów, nie powinien oglądać Gry o tron. Nie mam zamiaru bronić tego co robi Margaery w serialu, bo to nie należy do obowiązków aktora. Aktorzy są uzależnieni od tego, co napiszą im scenarzyści - powiedziała Dormer.
Czytaj także: Steven S DeKnight reżyserem filmu Pacific Rim 2 Aktorka odniosła się również do sceny gwałtu na Sansie Stark. Dormer stwierdziła, że nie widzi w niej nic złego i zauważyła, że dyskusję powinno się rozpocząć od pytania, do jak dużej ilości gwałtów dochodzi w normalnym życiu. Na koniec dodała:
- Zdaję sobie sprawę z tego, że jest w Grze o tron wiele scen trudnych do obejrzenia. Nie wydaje mi się jednak, byśmy młodym ludziom robili przysługę, gdybyśmy tego typu sceny próbowali przed nimi ukrywać.
Game of Thrones do ramówki HBO powraca 24 kwietnia.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj