- Wszystko zależy od tego, o jakich komiksach rozmawiamy. Jest X-Factor, X-Meni, jest Age of Apocalypse, a także serial animowany czy X-Men: Evolution - gdy rozmawiamy o Apocalypse bez konkretnego odniesienia, to jest bardzo ogólna dyskusja. Nasza wersja z pewnością nie spodoba się wszystkim, ale to dla mnie najciekawsza wersja Apocalypse. To połączenie lat 80. z czymś nowym. W przeszłości w bardzo różny sposób kreowano postać Apocalypse (...). Ten stworzony przez Bryana Singera i Simona Kinberga inspirowany jest różnymi źródłami z różnych okresów i dzięki temu powstało coś bardzo interesującego.Jakie jest zaś samo podejście aktora do postaci?
- Uwielbiam Apocalypse. Dorastałem czytając X-Factor. Pamiętam moment, w którym wychodził pierwszy numer. To było dla mnie piekielnie interesujące, ponieważ dorastałem w pochodzę z religijnej rodziny i wiedziałem sporo Apokalipsie, Drugim przyjściu i na kartach komiksu odnajdywałem postać, która ucieleśniała te idee. Dla niektórych jest to po prostu wielki niebieski gość, który wyznaje zasadę "tylko najlepiej przystosowani przetrwają" ale mnie to nie interesuje. Najciekawszy dla mnie jest ten biblijny aspekt, ten koniec świata lub czegoś, co znaliśmy.Czytaj także: Spotify świętuje premierę filmu Gwiezdne Wojny: Przebudzenie Mocy Oscar Isaac został także spytany jakie to uczucie, gdy w dwóch bardzo oczekiwanych filmach gra kluczowe role.
- To świetne uczucie. Zwiastun X-Menów będzie wyświetlany przed Gwiezdnymi Wojnami. Jestem tym bardzo podekscytowany. Ciekawe ile osób zorientuje się, że Apocalypse i Poe to ta sama osoba.X-Men: Apocalypse zadebiutuje 20 maja 2016 roku.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
⇓
⇓
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj