Kim jest Pokrak? To pytanie od lat zadają fani Pulp Fiction. Wszyscy kojarzymy pamiętną scenę z filmu - Butch i Marsellus związani i przetrzymywani w piwnicy właściciela lombardu. Maynardowi towarzyszą ochroniarz Zed oraz odziany od stóp do głów w strój BDSM dobrze zbudowany mężczyzna zwany Pokrakiem. Scenariusz nie zdradza żadnych informacji o tym ostatnim, dlatego też fani obrazu od lat próbują dowiedzieć się, jak Pokrak trafił do piwnicy, kim tak naprawdę jest i co się z nim ostatecznie stało. Steve Hibbert, który wcielał się w owego Pokraka, na planie spędził trzy dni - w skórzanym stroju. W jednym z wywiadów sprzed sześciu lat wyznał, że sam nie wie o swoim bohaterze nic więcej. Tarantino dał mu podobno bardzo mało wskazówek. Aktor wspomina, że patrzył na reżysera, a ten albo wzruszał ramionami, albo pokazywał uniesiony w górę kciuk - i tyle. Na planie nie używał playbacku, więc stał za kamerą i obserwował wszystko, co nagrywała. Jeśli już miał jakieś wskazówki dla aktorów, to podchodził i szeptał je do ucha. W kwietniu 2020 roku Quentin Tarantino udzielił wywiadu magazynowi Empire. W trakcie rozmowy w końcu zdradził sekret Pokraka - po 26 latach od premiery Pulp Fiction. Nie jest to, rzecz jasna, nic wstrząsającego, być może jednak dociekliwi fani w końcu zaznają spokoju:
Być może w filmie tego nie widać, ale pisząc scenariusz zakładałem, że Pokrak nie żyje. Butch go ogłuszył, a on zemdlał - i sam się powiesił przy okazji. A jaka jest jego przeszłość? Jest kimś w rodzaju autostopowicza, kimś, kogo Maynard i Zed zgarnęli siedem lat wcześniej i od tej pory tresowali go do roli ofiary idealnej.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj