Red Dead Redemption 2 to gorący tytuł i jedna z najlepszych gier minionego roku. Jak niemal każda gra Rockstar Games tytuł wprowadza twórców w tarapaty. Jeszcze pamiętamy, jak to było z Grand Theft Auto V i Lindsey Lohan, a teraz w sądzie autorzy będą musieli udowadniać, że nie naruszyli niczyjego dobrego imienia. Właśnie to studiu zarzucają prawnicy Agencji Pinkertona, jednej z najsłynniejszych agencji detektywistycznej, której nazwa została wykorzystana w grze. Prawnicy zarzucają Rockstar Games i Take-Two, że ta wykorzystała nazwę własną agencji bez pozwolenia oraz naruszyła dobra osobiste firmy w taki sposób, że przedstawiła w grze detektywów jako postacie jednoznacznie negatywne, gdyż "polują na bohaterów gry". Firma zaznaczyła jednak, że "chce omówić kwestię ryczałtową". Rockstar nie składa broni i do sądu złożył pozew, w którym domaga się wydania nakazu przeciwko firmie, stwierdzając, że korzystanie z Pinkertonów przez Rockstar jest objęte Pierwszą Poprawką. Ponadto gra ma stawiać na jak największy autentyzm Dzikiego Zachodu pod koniec 1800 roku. Zaś sama agencja działa od 165 lat, a więc w czasach akcji gry, Pinkertoni stanowili element scenografii Dzikiego Zachodu. Rockstar Games domaga się odrzucenia wniosku Pinkertonów. Do tematu jeszcze powrócimy.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj