Produkcje z gatunku Battle Royale zawładnęły nie tylko rynkiem klasycznych gier komputerowych. Pojawiły się również na urządzeniach mobilnych, udowadniając, że w smartfonach tkwi ogromny gamingowy potencjał. Najważniejszym graczem w tej branży jest dziś mobilna odsłona PlayerUnknown’s Battlegrounds, w którą zagramy zarówno na iOS-ie, jak i Androidzie. W głównego smartfonowego rywala, Fortnite, dotychczas mogli zagrać wyłącznie posiadacze sprzętów Apple. Ale jeśli plotki okażą się prawdą, tytuł już wkrótce zagości na urządzeniach od Samsunga. Do takich wniosków doszli redaktorzy xda-developers, kiedy okazało się, że w kodzie źródłowym sklepu z aplikacjami Samsunga znaleźli wpis dotyczący Fortnite'a. O tym, że gra zadebiutuje na Androidzie, deweloperzy mówili już od dawna, nie chcieli jednak udostępniać jej w Sklepie Play, twierdząc, że Google narzuca zbyt duże marże na swoich kontrahentów. Wszystko wskazuje zatem na to, że firma znalazła alternatywne sposoby dystrybucji swojej gry, a jednym z nich będzie sklep Samsunga. Warto jednak zauważyć, że nie wszyscy właściciele telefonów koreańskiej marki będą mogli zagrać w Fortnite'a. Podobno w pierwszej kolejności trafi on do posiadaczy Samsunga Galaxy Note 9 oraz Tab S4. Byłby to rewelacyjny sposób reklamy nowych urządzeń - Samsung miałby w rękach świetną kartę przetargową, która mogłaby skłonić wielu potencjalnych klientów do zakupu właśnie tych sprzętów. A plotki o ograniczonej dostępności Fortnite'a na Androida rozpowszechniają także redaktorzy 9to5google. Według nich Samsun wywalczył sobie tę grę na 4-miesięczną wyłączność na rynku Androida. Już za dwa dni, podczas oficjalnej prezentacji Samsunga Galaxy Note 9, przekonamy się, ile jest prawdy w tych przeciekach. Jedno jest jednak pewne - rynek gier komputerowych i urządzeń mobilnych będzie się coraz bardziej zazębiał. Z jednej strony deweloperzy tacy jak Epic Games w końcu dostrzegli szansę na duży zarobek wśród użytkowników mobilnego systemu Google. Z drugiej zaś producenci smartfonów łapią się każdej okazji, aby wypromować swój sprzęt jako "lepszy niż konkurencja". Jeśli uda się przekonać opinię publiczną, że smartfony nadają się do grania równie dobrze, co konsole pokroju Switcha, branża mobilna może w końcu wyjść z marazmu, który trawi ją od kilku lat. A tego sobie i wszystkim graczom życzę z całego serca.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj