Już w tym roku Michael Keaton powróci do swojej antagonistycznej roli z lat 80. Aktor powtórnie wcieli się w Beetlejuice'a, złośliwego ducha, który uwielbia robić psikusy. W wywiadzie dla magazynu People, Keaton opowiedział o swoim powrocie, którego warunkiem było uniezależnienie od efektów wizualnych. 

Sok z żuka 2 - Keaton o filmie oraz CGI

Keaton nie zamierzał traktować efektów generowanych komputerowo jako swojej prawej ręki na planie. 
- Jedyną rzeczą, o której on [Tim Burton - przyp. red.] i ja zdecydowaliśmy bardzo wcześnie, od samego początku, było to, że jeśli kiedykolwiek zrobimy to ponownie, zupełnie nie byłem zainteresowany robieniem czegoś, w czym byłoby za dużo technologii. To musiało sprawiać wrażenie rękodzieła.
Aktor przyznał, że powrót do tej roli był naprawdę przyjemną zabawą. 
- Kiedy udaje ci się to zrobić ponownie po latach stania nad gigantycznym ekranem i udawania, że ktoś stoi naprzeciwko, jest to po prostu ogromna zabawa.

Sok z żuka 2 - co wiadomo o filmie?

Nowym oryginalnym tytułem filmu jest Beetlejuice Beetlejuice. Z zapowiedzi osób pracujących nad produkcją wynika, że będzie to przede wszystkim historia rodzinna, prezentująca zawiłe więzi międzyludzkie wśród Deetzów.  Oprócz Keatona, do uniwersum powraca Winona Ryder w roli Lydii Deetz. Nie zabraknie również Catherine O'Hary jako Delii. W filmie zobaczymy także Jennę Ortegę, Monicę Bellucci, Willema Dafoe, Justina Therouxa oraz Burna Gormana.  Sok z żuka 2 - światowa premiera filmu została zaplanowana na 6 września 2024 roku. 

Sok z żuka - gdzie obejrzeć?

Jeżeli planujecie odświeżyć sobie historię Beetlejuice'a oraz rodziny Deetzów przed premierą sequela, możecie wypożyczyć pierwszą część na Amazonie Prime Video oraz Canal+. 
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj