Pandemia koronawirusa wzmaga kreatywność twórców i wiele projektów powstaje jako wynik obecnej sytuacji. Tak jest z thrillerem Songbird, który produkuje Michael Bay. Jednak jak się okazuje projekt musi borykać się z problemami związanymi z Gildią Amerykańskich Aktorów. Otóż wystosowała ona pismo, w którym nakazuje swoim członkom odmowę pracy nad filmem. Okazuje się, że firma On A Lark Productions LLC, która odpowiada za projekt nie podpisała umowy z gildią. W oświadczeniu zostało zaznaczone, że aktorzy, będący członkami organizacji mogą zostać pociągnięci do odpowiedzialności, jeśli wezmą udział w pracy na planie thrillera.
Fabuła produkcji dzieje się dwa lata w przyszłości, w której pandemia koronawirusa nie zniknęła a sam wirus zmutował. Główni bohaterowie mieliby zając się pewnym spiskiem rządowym i wszechobecną paranoją. Produkcja jest opisywana jako połączenie Paranormal Activity z Projekt: Monster. Zapewniono, że film powstanie w poszanowaniu wszelkich zasad sanitarnych a w projekcie nie pojawią się sceny, w których aktorzy występują twarzą w twarz.