

O fabule filmu o roboczym tytule The Dish, kolejnej produkcji Stevena Spielberga, nie wiadomo prawie nic. W sieci pojawiły się jedynie informacje, że ekranowa opowieść poruszy tematykę UFO; scenarzysta David Koepp jakiś czas temu wyjawił z kolei, że film będzie przywodził na myśl starsze dzieła legendarnego reżysera, określając go nawet mianem "powrotu do korzeni".
W obsadzie The Dish są m.in. Emily Blunt, Colin Firth, Wyatt Russell, Eve Hewson, Josh O'Connor i Colman Domingo. Ostatni z nich w rozmowie z serwisem Deadline przyznał, że miał już okazję czytać scenariusz Koeppa, który sprawił, że słynny aktor "rozpłakał się" po lekturze. Jakby tego było mało, Domingo wychodzi z założenia, że nowa produkcja Spielberga może być "jednym z najpiękniejszych filmów o człowieczeństwie", jakie kiedykolwiek powstały:
Prace na planie The Dish mają rozpocząć się w marcu; przypomnijmy, że za zdjęcia będzie odpowiadał od lat współpracujący ze Spielbergiem Janusz Kamiński.
Najlepsze filmy science fiction w historii - to chyba ranking ostateczny. Diuna daleko, nr 2 to poziom ekspercki
Premierę produkcji zaplanowano na 15 maja 2026 roku.
Źródło: Deadline


