Materiał przedstawia jedną z misji pochodzących z prologu zatytułowanego "Ground Zeroes". Niestety to nie Kojima steruje postacią, gdyż najwidoczniej nie zdołał opanować dema, o którym pisał niedawno na twitterze, ale za to żarliwie komentuje postępy. Gra już teraz zapowiada się cudnie, a przecież do premiery wiele jeszcze można poprawić.
Dowiadujemy się także, że pojazdy będzie można konfigurować, podobnie jak bazę. W zależności od strefy geograficznej, w jakiej rozgrywana będzie misja zmianie ulegnie język wrogich żołnierzy. Oprócz głównego wątku otrzymamy także szereg misji pobocznych, często potraktowanych w sposób humorystyczny (w przypadku "MGS-a" to akurat żadna nowość). Korzystanie z ekwipunku i wszelkich menusów nie zamrozi czasu, więc trzeba to robić z rozwagą.
W sobotę zobaczymy drugie demo, które tym razem ukaże nam misję rozgrywaną w blasku dnia.