W filmie Titanic grana przez Kate Winslet Rose w jednej z finałowych scen nie leżała na drzwiach. Po latach okazało się, że widzom umknął ważny szczegół.
Choć od premiery filmu
Titanic w tym roku miną 23 lata, o produkcję w dalszym ciągu toczone są niekończące się spory. Wszystko przez wzbudzającą liczne kontrowersje finałową sekwencję, w której już po zderzeniu statku z górą lodową Rose (
Kate Winslet) leży na drzwiach, natomiast w wodzie obok niej znajduje się walczący z przeraźliwym zimnem Jack (
Leonardo DiCaprio). Zarówno fani, jak i prowadzący popularny program
Pogromcy mitów niejednokrotnie przekonywali i próbowali dowodzić, że na drzwiach starczyłoby miejsca dla obu kochanków - w ten sposób Jack uniknąłby śmierci. Po latach okazuje się jednak, że w toku tych dysput naszej uwadze umknął istotny szczegół. Rose wcale nie leżała bowiem na drzwiach.
Portal BuzzFeed na swojej stronie opublikował artykuł, w którym dziennikarze udowadniają, że bohaterka w rzeczywistości dryfuje na fragmencie obramowania drzwi, ozdobie znajdującej się nad samymi drzwiami. Co więcej, przedmiot był obecny również na prawdziwym statku Titanic, co potwierdzają obecne w sieci zdjęcia. Spójrzcie sami:
fot. Crystal Ro/BuzzFeed/Robert John Welch/domena publiczna
Przypomnijmy, że reżyser
James Cameron wielokrotnie zapewniał, iż śmierć Jacka od początku znajdowała się w scenariuszu. Filmowiec starał się nawet podważać ustalenia
Pogromców mitów, przyznając jednocześnie, że choć na tym polu ekipa filmowa "mogła nawalić", to i tak "Jack musiał utonąć".
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
⇓
⇓
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h