To były lata 70., gdy science fiction z dobrymi efektami specjalnymi dopiero stawiało swoje pierwsze kroki. Wszystko za sprawą filmu Star Wars: Episode IV - A New Hope, który zrewolucjonizował branżę w 1977 roku. I wiecie, że bez tego filmu nie byłoby Obcego? Ridley Scott w wywiadach wymieniał Gwiezdne Wojny jako jedną z inspiracji do stworzenia filmu science fiction. Istotne też dla niego były takie tytuły jak 2001: A Space OdysseyThe Texas Chain Saw Massacre. Co ciekawe – ludzie z ILM, którzy tworzyli efekty w Gwiezdnych wojnach, też pracowali przy tym filmie. Czytaj także: Powrót do przeszłości - zdjęcia z planu Soku z żuka A prawda jest taka, że częściowa inspiracja Gwiezdnymi wojnami działała jak miecz obosieczny. Studia filmowe były zainteresowane podobnymi tytułami: uniwersalnymi, przygodowymi i wesołymi. Dlatego też, gdy widzieliśmy krwawą wizję Ridleya Scotta i spółki, nie chcieli w to inwestować. Ostatecznie sprawą zainteresowało się studio 20th Century Fox, które początkowo też było sceptyczne. Sytuację zmienili producenci, Roger Corman oraz Walter Hill. Co ciekawe – pierwszy montaż filmu został odrzucony, bo był zbyt krwawy. Na początku nawet chciano kogoś innego do reżyserii. Kandydatem był Robert Aldrich, który pogrążył swoją szansę, gdy odpowiedział producentom na pytanie o to, jak powinien wyglądać dziś kultowy facehugger. Stwierdził, że „przylepią jakieś wnętrzności na twarz człowieka”, bo „przecież nikt nie będzie pamiętać tego stworka, gdy wyjdzie z kina”. Ciekawe, co potem czuł, gdy okazało się, jak bardzo był w błędzie. Wszyscy wiedzą, że za wizualny styl odpowiada legendarny H.R. Giger, który opracował szkice koncepcyjne. Potem Roger Dicken realizował jego pomysły w postaci rekwizytów i efektów specjalnych. To on właśnie m.in. stworzył facehuggera i chestbustera. Ten ostatni różni się od pracy Gigera, gdyż jak to stwierdził swego czasu Ridley Scott, wyglądał on jak oskubany indyk. Dicken zmienił go w to, co znamy z filmu. Dlatego trzeba podkreślić to stanowczo – cały wizualny styl nie jest zasługą wyjątkowych prac Gigera. Są one ważne, ale nie tylko one miały wpływ na to, jak to wszystko wyglądało. Podczas początkowych prac nad scenariuszem Dan O'Bannon i Ronald Shusett mieli problemy z tym, jak wprowadzić Obcego na pokład statku. Shussett wówczas rzucił trochę żartobliwie: „niech obcy wyrucha jednego z nich”. A to potem przerobiono w koncept facehuggera, który znany jest z filmu. Twierdzili, by w pewnym sensie przypominało to gwałt na mężczyźnie. Dlatego też pierwszą ofiarą był facet. Za powód podawali również, że widzowie mogli czuć się niekomfortowo, gdyby to była kobieta oraz chcieli uniknąć fabularnych klisz. A wiedzieliście, że Xenomorph jest człowiekiem w kostiumie? W większości scen grał go Bolaji Badejo, którego możecie zobaczyć na zdjęciach. Był grafikiem, którego odkryto przypadkowo w jednym z pubów, do którego udał się reżyser castingu. Badejo został wysłany na naukę tai chi, by umieć zwolnić swoje ruchy do roli. Obok niego w kostiumie był także kaskader w scenach wymagających czegoś więcej. Scottowi zależało też na tym, by Badejo nie spędzał czasu z obsadą, by ich strach przed Obcym był szczery. Ciekawe jest to, że o rolę walczył też... Peter Mayhew, którego znamy z roli Chewbakki. Geneza tytułu jest też w miarę ciekawa. Na początku miał on nazywać się Star Beast. O'Bannon zmienił tytuł dopiero po przeczytaniu gotowego scenariusza, gdzie dostrzegł mocne znaczenie słowa „alien”. Wbrew pozorom nie przypisuje mu się zbytnio stworzenia i wymyślenia tego świata. Wszystko za sprawą tego, że bardzo krytycznie podchodził do wszelkich zmian w scenariuszu. Pewnego razu na planie stracił panowanie na sobą i ostro obraził Ridleya Scotta przy całej ekipie. Wtedy też jego rola przy produkcji została bardzo zmniejszona. Pewnie ciekawostek wchodzących w najmniejsze detale można by znaleźć o wiele więcej. I rozpisywać ten tekst przez długie godziny, Wydaje się, że najciekawsze tutaj zebrałem. A tymczasem zobaczcie ciekawe foty z planu.
fot. 20th Century Fox
+79 więcej
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj