Xiaomi 15 i 15 Ultra: dwie dynamiczne propozycje dla entuzjastów fotografii mobilnej
Gdzie kończy się smartfon, a zaczyna profesjonalne narzędzie fotograficzne? Granica staje się coraz bardziej rozmyta za sprawą Xiaomi 15 i 15 Ultra - dwóch flagowców, które łączą w sobie potęgę procesora Snapdragon 8 Elite z zaawansowanymi systemami kamer z logo Leica, tworząc urządzenia, które zadowolą najbardziej wymagających użytkowników.


Gdzie kończy się smartfon, a zaczyna profesjonalne narzędzie fotograficzne? Granica staje się coraz bardziej rozmyta za sprawą Xiaomi 15 i 15 Ultra - dwóch flagowców, które łączą w sobie potęgę procesora Snapdragon 8 Elite z zaawansowanymi systemami kamer z logo Leica, tworząc urządzenia, które zadowolą najbardziej wymagających użytkowników.

Granica między smartfonem a profesjonalnym aparatem fotograficznym staje się coraz bardziej płynna. Najnowsze flagowce Xiaomi 15 i 15 Ultra to nie tylko kolejne smartfony na rynku, ale prawdziwe technologiczne dzieła sztuki, które łączą w sobie najnowocześniejsze rozwiązania z obszaru mobilnej fotografii, wydajności oraz designu. W czasie, gdy oczekiwania konsumentów rosną, a konkurencja na rynku premium zaostrza się, chiński gigant udowadnia, że potrafi stworzyć urządzenia, które nie tylko dorównują najlepszym, ale w wielu aspektach wyznaczają nowe standardy. Przyjrzyjmy się bliżej dwóm nowym gwiazdom w portfolio Xiaomi.
Wzornictwo: fuzja minimalistycznej elegancji z wytrzymałością
Oba flagowe modele są uosobieniem nie tylko elegancji i nowoczesnego designu, ale i praktyczności, bo mają certyfikat IP68, gwarantujący pełną ochronę przed kurzem i wodą. Wykonanie jest absolutnie nienaganne, Xiaomi już dawno weszło na półkę ze smartfonami premium i seria 15 potwierdza, że nie ma zamiaru obniżać lotów.
Xiaomi 15 zachwyca kompaktową konstrukcją z aluminiową ramką i zaokrąglonymi krawędziami, a jego stosunkowo niewielkie rozmiary zapewniają wygodę użytkowania jedną dłonią. Dostępny jest w czterech wariantach kolorystycznych: czarnym, białym, zielonym i srebrnym.

Miałem okazję testować klasycznie czarną wersję Xiaomi 15 i z jednej strony jest ona bardzo elegancka, ale z drugiej – nie wyróżnia się niczym specjalnym. W Xiaomi 15 moduł aparatu jest zaokrąglonym czworobokiem, który dość mocno wystaje ponad plecki smartfona. W pudełku znajduje się czarny, silikonowy pokrowiec, który oczywiście odbiera mu dużo gracji, ale sprawia, że czułem się bezpieczniej, korzystając ze smartfona, który jest bardzo gładki w dotyku i wymaga pewnego chwytu.
Xiaomi 15 Ultra w wersji Silver Chrome wyróżnia się designem inspirowanym klasycznymi aparatami Leica. To prawdziwe dzieło sztuki pokryte wysokiej jakości sztuczną skórą w dolnej części plecków – właśnie jak stare aparaty fotograficzne. Ultra ma też wzmocnioną aluminiową konstrukcję oraz pokryty jest Xiaomi Shield Glass 2.0, które jest aż 16 razy bardziej odporne na upadki niż poprzednia generacja. Tu również model aparatu wyraźnie wystaje ponad plecki smartfona, ale jest okrągły i umieszczony centralnie.

Także model Xiaomi 15 Ultra przyszedł do nas w kolorze matowo czarnym. Eleganckim i stonowanym, ale wyróżniającym się czerwoną obwódką wokół modułu aparatu. To druga najbardziej moim zdaniem atrakcyjna wersja modelu 15 Ultra, ale gdybym mógł wybierać, to z pewnością wolałbym wspomnianą wersję Silver Chrome. Również w pudełku z Ultra można znaleźć proste etui, które zabezpieczy smartfon, ale też zakryje designerskie smaczki jego wyglądu.
Oba smartfony nie należą do najlżejszych – tak dużo najbardziej wydajnych podzespołów sprawia, że są cięższe, niż na to wyglądają. Na szczęście dobrze je zbalansowano i dzięki baterii pokaźne moduły aparatów nie przeważają dolnej części smartfonów.
Wyświetlacze: Od premium do ultrapremium
Xiaomi 15 oferuje kompaktowy, niemniej wciąż imponujący 6,36-calowy ekran LTPO AMOLED o rozdzielczości 1200 x 2670 pikseli z częstotliwością odświeżania 120 Hz. Za to Xiaomi 15 Ultra przenosi doświadczenie wizualne na jeszcze wyższy poziom za pomocą swojego 6,73-calowego panelu LTPO AMOLED o rozdzielczości 1440 x 3200 pikseli.

W obu modelach technologia LTPO inteligentnie dostosowuje częstotliwość odświeżania (1-120 Hz) zależnie od wyświetlanych treści, optymalizując zużycie energii. Jasność szczytowa sięgająca 3200 nitów zapewnia doskonałą widoczność nawet w pełnym słońcu. Z kolei wsparcie dla Dolby Vision i HDR10+ sprawia, że multimedia wyglądają naprawdę spektakularnie.

Krótko mówiąc, w obu flagowych smartfonach Xiaomi ekrany oferują to, co obecnie najlepsze w smartfonach i nie można im nic zarzucić.
Aparat: zostań mistrzem fotografii mobilnej
Xiaomi 15 Ultra to mistrz fotografii mobilnej. Wyposażony w poczwórny aparat Leica z 1-calowym czujnikiem głównym 50 MP, teleobiektywem 50 MP, teleobiektywem peryskopowym 200 MP i ultraszerokokątnym obiektywem 50 MP, pozwala robić zdjęcia na profesjonalnym poziomie. Xiaomi 15 również nie ma się czego wstydzić – jego potrójny aparat z głównym obiektywem 50 MP, teleobiektywem 50 MP i ultraszerokokątnym obiektywem 50 MP zapewni świetne zdjęcia w każdych warunkach. A jeśli chcesz poczuć się jak prawdziwy reżyser filmowy, oba modele oferują nagrywanie wideo 8K i 4K z Dolby Vision HDR i stabilizacją obrazu. Dla prawdziwych entuzjastów fotografii Xiaomi przygotowało opcjonalny zestaw fotograficzny do modelu 15 Ultra z uchwytem, spustem migawki i innymi elementami sterującymi oraz większą baterią.

Możliwości Xiaomi 15 Ultra miałem okazję sprawdzić podczas meczu FC Barcelony z Real Sociedad na stadionie. Nie oszukujmy się, były to perfekcyjne warunkiem do tego, by przetestować 120-krotny zoom i zobaczyć jak sprawdza się on na takich eventach, gdzie dużo się dzieje. Nie jakieś stylizowane ujęcia przedmiotów na ładnym tle, a na ludziach w ciągłym ruchu. A że FC Barcelona goni w tabeli Real Madryt, to i piłkarze na murawie się nie oszczędzali. I muszę przyznać, że byłem bardzo pozytywnie zaskoczony tym, jak ostre zdjęcia robi ten sprzęt na zbliżeniach. Leica stworzyła wraz z Xiaomi prawdziwą bestię, i nie boję się tego określenia, będącą najlepszym aparatem wbudowanym w smartfonie, jaki jest obecnie dostępny na rynku. Oczywiście są pewne mankamenty, które mam nadzieje zostaną usprawnione przy następnych aktualizacjach oprogramowania. Moim zdaniem sztuczna inteligencja trochę za mocno podrasowuje zdjęcia na zbliżeniach, co widać po twarzach kibiców siedzących po drugiej stronie stadionu. Są one mocno wykrzywione. I nie jest to efekt gry piłkarzy, bo mecz skończył się wynikiem 4:0 dla Barcelony, a Robert Lewandowski dopisał sobie kolejną zdobytą bramkę. Niemniej sztuczna inteligencja starała się nie podrasowywać obiektu, na którym się skupiałem fotograficznie, w tym wypadku trenerze Barcelony Hansie Flicku, a jedynie ludziach w tle za nim.
Xiaomi 15 Ultra zaskakująco dobrze sprawuje się także podczas zdjęć nocnych. Nawet przy dość słabym świetle zdjęcia wychodzą ostre i bez "kaszy". Z przyjemnością przemierzałem uliczki Barcelony, fotografując tamtejsze widoki i kamienice. Na razie miałem tylko tygodniowy kontakt z tym sprzętem, ale pod względem fotograficznym nie widzie żadnych jego wad. Być może takie są, ale nie miałem czasu do nich jeszcze dotrzeć, a może ich po prostu nie ma. Nie wykluczam takiej możliwości. Wiem jedno. Jeśli aparat w smartfonie jest dla was najistotniejszą funkcją, bo potrzebujecie jej do pracy lub tworzenia treści, to Xiaomi 15 Ultra jest sprzętem godnym rozważenia.
Wydajność i bateria: moc i wytrzymałość przez długie godziny
Zarówno Xiaomi 15, jak i Xiaomi 15 Ultra to tytani wydajności. Są zasilane przez najnowszy procesor Snapdragon 8 Elite , który zapewnia płynne działanie nawet w najbardziej wymagających grach. Xiaomi 15 ma 12 GB lub 16 GB pamięci RAM, podczas gdy Xiaomi 15 Ultra ma 16 GB pamięci RAM. A jeśli martwisz się o baterię, oba modele oferują szybkie ładowanie przewodowe i bezprzewodowe 90 W, przy czym Xiaomi 15 Ultra obsługuje szybsze ładowanie bezprzewodowe 80 W. Xiaomi 15 ma baterię 5240 mAh, podczas gdy Xiaomi 15 Ultra ma baterię 5410 mAh. To spokojnie wystarcza do tego, żeby przez cały dzień nie martwić się o ładowanie, a przy oszczędnym korzystaniu wystarczy nawet na kilka dni.

Oprogramowanie: inteligentne funkcje i płynne działanie
Oba telefony działają na najnowszym systemie operacyjnym Xiaomi HyperOS 2 opartym na Androidzie 15. HyperOS to prawdziwa potęga, jeśli chodzi o funkcje i personalizację. Znajdziemy tu oczywiście funkcje oparte na sztucznej inteligencji, takie jak tłumaczenie AI, pisanie AI i narzędzia do usuwania obiektów. Nie są one przełomowe, ale pomocne w określonych sytuacjach. Na polu asystentów AI są jednak mocniejsi od Xiaomi zawodnicy, jak Samsung Galaxy czy Google Pixel. Xiaomi obiecuje 4 lata aktualizacji systemu operacyjnego i 6 lat aktualizacji zabezpieczeń dla obu modeli. Wadą jest jednak spora ilość śmieciowych aplikacji (bloatware), których nie powinno być w smartfonach z tak wysokiej półki cenowej.
Cena i dostępność: wybierz model dla siebie
Xiaomi 15 można kupić w dwóch wariantach: 12+512 GB za 4699 zł oraz 12+256 GB za 4199 zł. Xiaomi 15 Ultra dostępny jest w konfiguracjach 16+512 GB za 6299 zł oraz 16+1 TB za 6999 zł.

Podsumowanie naEKRANIE: coś dla każdego
Mimo wspólnej nazwy i podobnych podzespołów Xiaomi 15 i Xiaomi 15 Ultra to dwa zdecydowanie różne smartfony kierowane do odmiennych grup odbiorców. Podstawowy model zachwyca szybkością działania, kompaktowymi wymiarami, wygodą obsługi jedną ręką i subtelnym, choć nieco zachowawczym designem. Z kolei Ultra to prawdziwy fotograficzny potwór, którego okazały moduł aparatów podkreśla charakter urządzenia – to wydajny smartfon dla entuzjastów fotografii mobilnej, którzy są gotowi zaakceptować jego rozmiary i wagę. Ostateczny wybór zależy od indywidualnych preferencji i budżetu, ale każdy z nich jest wyjątkowym urządzeniem.

Źródło: Opracowanie własne



naEKRANIE Poleca
ReklamaKalendarz premier seriali
Zobacz wszystkie premieryDzisiaj urodziny obchodzą
ur. 1972, kończy 53 lat
ur. 1985, kończy 40 lat
ur. 1958, kończy 67 lat
ur. 1986, kończy 39 lat
ur. 1981, kończy 44 lat

