
Serial:
Świat w opałachSezon:
1Premiera (Świat):
17 sierpnia 2015Gatunek:
Komedia, Dramat
Najnowsza recenzja redakcji
"The Brink" ma jeden duży problem, czyli cały wątek Zeke'a i jego partnera. Pozbawiony jest on ikry, pomysłu, a oferowany widzom humor nie potrafi w ogóle rozśmieszyć - bardziej żenuje. Liczba nudnych, mdłych i głupich pomysłów jest tutaj zbyt duża, by można było powiedzieć: "O, to jest fajne. Ciekawe, co dalej". Tak naprawdę jest to jedyny wątek, który nie ma żadnego fabularnego celu ani tak naprawdę znaczenia. Sceny z dziewczynami Zeke'a oraz upijaniem się z kolegą sprawiają wrażenie sztampowych zapychaczy. Chociaż cliffhanger z 9. odcinka zapowiada jakąś sensowną rolę dla duetu, nie ma tu żadnego potencjału na to, by można było wykrzesać z nich coś interesującego.
Ciekawiej jest u Larsona, którego wątek rozwija się w interesujący sposób, a polityczne machinacje nadają mu tempa. Dobrze, że wyciągnięto tę postać z początkowego schematu bawidamka, któremu w głowie tylko fizyczne uciechy. Teraz można poczuć, że obserwujemy działania polityka, który ma na celu uratowanie świata dającego mu wiele rozkoszy. Jego działania mogą się podobać, bo są szalone, zabawne, a w niektórych momentach czuć nawet trochę napięcia. Oczywiście pojawia się też kuriozum, gdy Larson zrzuca na Talbota totalną swobodę, by przekonać innego szaleńca to objęcia władzy, ale właśnie w tych momentach serial pokazuje, czym powinien być - i to działa. Nadal żałuję, że żona (grana przez Carlę Gugino) jest tak mało wykorzystywana fabularnie. Ta relacja ma wielki potencjał komediowy.
[video-browser playlist="741485" suggest=""]
Jack Black to aktor na tyle specyficzny, że albo się go lubi, albo nienawidzi. Ja dawniej należałem do tej drugiej grupy, bo w większości przypadków kompletnie mnie nie bawił. W tym serialu jednak sprawdza się fantastycznie, a jego wątek nie tylko należy do tych najzabawniejszych, ale i pod wieloma względami najciekawszych. Perypetie Alexa i Rafiqa w obu odcinkach są zwariowane, a ich chwilowe kłótnie potrafią rozśmieszyć. Najfajniej jednak jest, gdy dochodzimy do przewrotu, kiedy napięcie sięga zenitu, a Rafiq uczynnie motywuje Talbota do zamachu. Fajny i dobrze zrealizowany pomysł. Więcej takich motywów!
Czytaj również: „Świat w opałach” – będzie 2. sezon
"The Brink" ma fajne pomysły, ale problemem jest, że więcej w nim sztampy i banału okraszonego nieciekawym humorem. Gdyby tak rozwinąć w ciekawym kierunku wątki Larsona i Talbota, pozbywając się jednocześnie Zeke'a, jakość serialu byłaby o wiele wyższa. Na razie jest zaledwie przeciętna.
Pokaż pełną recenzję
Sezony
Sezon 1
- Pilot (21 czerwca 2015)
- Half-Cocked (28 czerwca 2015)
- Baghdad My Ass (5 lipca 2015)
- I’ll Never Be Batman (12 lipca 2015)
- Swim, Shmuley, Swim (19 lipca 2015)
- Tweet Tweet Tweet (26 lipca 2015)
- Sticky Wicket (2 sierpnia 2015)
- Who’s Grover Cleveland? (9 sierpnia 2015)
- Just a Little Crazy Talk (16 sierpnia 2015)
- There Will Be Consequences (23 sierpnia 2015)

