Najnowsza recenzja redakcji
Premiera drugiego sezonu „The Last Ship” podejmuje akcję w momencie, w którym skończył się pierwszy – rozproszeni bohaterowie walczą z bojówkami Granderson, aby odzyskać statek, pierwotny szczep wirusa oraz przy okazji wyzwolić Olimpię spod jej rządów. Niestety rozbicie fabuły na kilka elementów składowych prowadzi do tego, że premierowe odcinki zupełnie nie trzymają w napięciu – wszystko toczy się w schematyczny i przewidywalny sposób, nie pozostawiając miejsca na choć jedno zaskoczenie. Przy tym także bywa niedorzecznie i wręcz kliszowo, jak np. w przypadku porucznika Greena, który sam staje naprzeciwko kilkunastu przeciwników i wychodzi ze starcia bez szwanku, czy wielkiej strzykawki powoli opuszczanej w stronę brzucha jednej z bohaterek.
Piętą achillesową premiery jest także cała Olimpia - jawi się ona jako marna i nieprzekonująca namiastka postapokaliptycznego społeczeństwa, które daje sobie radę poprzez poświęcanie słabszych ludzi. Zupełnie to nie szokuje, nie ciekawi, a tym bardziej nie wywołuje większych emocji.
[video-browser playlist="719025" suggest=""]
Fabuła jest pełna nieścisłości, banalnych zabiegów oraz przewidywalnych chwytów, przez co ogląda się to po prostu z opadającymi powiekami. Problem polega na tym, że środowisko, w którym przyszło walczyć bohaterom, nie jest na tyle wyraziste co do tej pory otoczenie statku – relacji spajających ludzi, wojskowych procedur, a także surowego i przekonywującego klimatu. Sceneria opuszczanego miasta, które przebiegają kolejni bohaterowie, jest bez wyrazu; wyraźnie sztuczna, złożona z plastikowych elementów scenografii, co wzmaga poczucie obcowania z jakimś niewyraźnym produktem, którym „The Last Ship” do tej pory nie było.
Zobacz również: „Minority Report” – 2 nowe trailery
Premiera drugiego sezonu w ślamazarny i całkiem przewidywalny sposób zamyka wątki z pierwszej serii, nie wytyczając jednak wyraźnego szlaku dla dalszego rozwoju fabuły. Miejmy jednak nadzieję, że bohaterowie nie zabawią na lądzie za długo, bowiem do tej pory nie wyszło to serialowi na dobre.
Pokaż pełną recenzję
Sezony
Sezon 1
- Faza szósta (22 czerwca 2014)
- Witajcie w Gitmo (29 czerwca 2014)
- Nawigacja zliczeniowa (6 lipca 2014)
- We’ll Get There (13 lipca 2014)
- El Toro (20 lipca 2014)
- Lockdown (27 lipca 2014)
- SOS (3 sierpnia 2014)
- Two Sailors Walk Into a Bar (10 sierpnia 2014)
- Trials (17 sierpnia 2014)
- No Place Like Home (24 sierpnia 2014)
Sezon 2
- Sztuczne miasto (21 czerwca 2015)
- Walka o okręt (21 czerwca 2015)
- It’s Not a Rumor (28 czerwca 2015)
- Solace (5 lipca 2015)
- Achilles (12 lipca 2015)
- Long Day’s Journey (19 lipca 2015)
- Alone and Unafraid (26 lipca 2015)
- Safe Zone (2 sierpnia 2015)
- Uneasy Lies the Head (9 sierpnia 2015)
- Friendly Fire (16 sierpnia 2015)
- Valkyrie (23 sierpnia 2015)
- Cry Havoc (30 sierpnia 2015)
- A More Perfect Union (6 września 2015)
Sezon 3
- Równanie Scott (19 czerwca 2016)
- Rising Sun (19 czerwca 2016)
- Shanzhai (26 czerwca 2016)
- Devil May Care (3 lipca 2016)
- Minefield (10 lipca 2016)
- Dog Day (17 lipca 2016)
- In the Dark (24 lipca 2016)
- Sea Change (31 lipca 2016)
- Paradise (14 sierpnia 2016)
- Scuttle (21 sierpnia 2016)
- Legacy (28 sierpnia 2016)
- Resistance (4 września 2016)
- Don’t Look Back (11 września 2016)
Sezon 4
- In Medias Res (20 sierpnia 2017)
- The Pillars of Hercules (20 sierpnia 2017)
- Bread & Circuses (27 sierpnia 2017)
- Nostos (3 września 2017)
- Allegiance (10 września 2017)
- Tempest (17 września 2017)
- Feast (24 września 2017)
- Lazaretto (1 października 2017)
- Detect, Deceive, Destroy (8 października 2017)
- Endgame (8 października 2017)
Sezon 5
- Casus Belli (9 września 2018)
- Fog of War (16 września 2018)
- El Puente (23 września 2018)
- Tropic of Cancer (30 września 2018)
- Warriors (7 października 2018)
- Air Drop (14 października 2018)
- Somos la Sangre (21 października 2018)
- Honor (28 października 2018)
- Courage (4 listopada 2018)
- Commitment (11 listopada 2018)
Co o tym sądzisz?