Bohaterem jest przyjazny olbrzym, który zaprzyjaźnia się z dziewczyną imieniem Sophie. Kiedy Sophie dowiaduje się, że inne olbrzymy przybywają do Anglii zjeść małe dzieci, decyduje się ich powstrzymać, a jej przyjaciel jej w tym pomoże.
Aktorzy:
Mark Rylance, Paweł Wawrzecki (36) więcejKompozytorzy:
John WilliamsReżyserzy:
Steven SpielbergProducenci:
Steven Spielberg, Frank MarshallPremiera (Świat):
14 maja 2016Premiera (Polska):
1 lipca 2016Kraj produkcji:
Wielka Brytania, USA, KanadaDystrybutor:
MonolithCzas trwania:
117 min.Gatunek:
Familijny, Fantasy
Trailery i materiały wideo
BFG: Bardzo Fajny Gigant - polski zwiastun [dubbing]
BFG: Bardzo Fajny Gigant - teaser trailer
Najnowsza recenzja redakcji
Odpowiadając na powyższe pytanie: nie, nie jest. Nawet nie jest blisko. Niestety, The BFG to także bardzo duże rozczarowanie. Sophie to mała dziewczynka, która straciła rodziców i obecnie mieszka w sierocińcu. Podczas jednej z bezsennych nocy dostrzega kogoś, kogo nie powinna była zobaczyć – olbrzyma, który ni z tego, ni z owego spaceruje po ulicy. Aby zapobiec wyjawieniu swojego istnienia, gigant porywa dziewczynkę i zabiera ją do swojej krainy. Jak się okazuje, potwór okazuje się całkiem miły, a zagrożeniem są pozostali mieszkańcy świata olbrzymów. Dla nich Sophie jest po prostu pyszną przekąską.
W swoim filmie Spielberg zabiera nas do świata, w którym wszystko jest możliwe: małe dziewczynki zaprzyjaźniają się z – wydawać by się mogło – potworami z nocnych koszmarów, olbrzymy mówią ludzkim językiem, a do pałacu brytyjskiej królowej można dostać się niepostrzeżenie przez okno jej sypialni. I wszystkie te trzy rzeczy są tak samo prawdopodobne.
Największym problemem Bardzo Fajnego Giganta jest brak historii. Scenariusz pełen jest dziur fabularnych i nie oferuje żadnych porządnych wyjaśnień. Nie wiemy, dlaczego olbrzymy są tym, kim są, i dlaczego ten jeden z nich się wyróżnia. Nie znamy historii Krainy Olbrzymów i bardzo mało wiemy także o samej Sophie. Spielberg podrzuca jedynie tropy, ale historia jest poszatkowana i wątki urywają się w momencie, w którym fabuła musi iść dalej. Nie ma czasu ich rozwijać.
Mało w tym filmie przygody – jej ducha nie czuć w ogóle. Jako osobę dorosłą irytuje mnie chaotyczna narracja i słabo nakreślone postacie, których nie mogłam polubić, a będąc dzieckiem, byłabym rozczarowana tym, jak mało się w tym filmie dzieje. Trzeba także przyznać, że Spielberg postawił na slapstickowy humor, mocno absurdalny punkt zwrotny i jeszcze bardziej zadziwiające zakończenie. Mimo że mamy do czynienia z bajką, to i tak należy zaznaczyć, że reżyser poszalał z folgowaniem swojej wyobraźni.
Najlepsze i nawet powiedziałabym, że dobre jest pierwsze pół godziny filmu, gdzie faktycznie czuć baśniową atmosferę, gdzie rodzi się przyjaźń, gdzie dopiero wchodzimy w nowy, magiczny świat. Potem jednak ma się ochotę na jakieś satysfakcjonujące rozwinięcie i kilka wyjaśnień, ale to nigdy nie nadchodzi, dlatego coraz trudniej z zaangażowaniem śledzić tę opowieść.
Bardzo Fajny Gigant jest pięknie zaanimowany i wizualnie prezentuje się bardzo dobrze, treść jednak jest dużo słabsza od formy. Spielberg duży nacisk kładzie na przekazanie ważnej prawdy: czasem słowa, które chcemy powiedzieć, nie są tymi, które wychodzą z naszych ust. Wygląda na to, że przy tej produkcji on miał dokładnie ten sam problem - i wyszło jak wyszło.
Pokaż pełną recenzję
Obsada
-
Mark Rylance Bardzo Fajny GigantBardzo Fajny Gigant
-
Paweł Wawrzecki Bardzo Fajny Gigant (polski dubbing)Bardzo Fajny Gigant (polski dubbing)
-
Rebecca Hall MaryMary
-
Waldemar Barwinski Pan Tibbs (polski dubbing)Pan Tibbs (polski dubbing)