Akcja filmu rozgrywa się na północnych terenach Kanady. Liam Neeson wciela się w rolę kierowcy, który chce ocalić osoby uwięzione po zawaleniu się kopalni diamentów. Pomimo topniejącego lodu i nieprzewidzianego zagrożenia mężczyzna podejmuje się wymagającej akcji ratunkowej.
Aktorzy:
Laurence Fishburne, Martin Sensmeier (16) więcejKompozytorzy:
Max ArujReżyserzy:
Jonathan HensleighProducenci:
Jonathan Dana, Cary Davies (10) więcejScenarzyści:
Jonathan HensleighPremiera (Świat):
18 czerwca 2021Kraj produkcji:
USAGatunek:
Akcja
Trailery i materiały wideo
The Ice Road - trailer
Najnowsza recenzja redakcji
Lodowy szlak to opowieść sztampowa i okropnie przewidywalna. Projekt, który docelowo miał trafić na duży ekran, ma fabułę na poziomie kiczowatego kina tworzonego przez dekady z myślą o zarobku na DVD/VHS. Mamy więc katastrofę górniczą powiązaną z oczywistą manipulacją korporacji oraz misję ratunkową, która jest sabotowana. Po pierwszych kilku minutach zdacie sobie sprawę, co wydarzy się w kolejnych scenach i cały seans zacznie Was nudzić. Przypomina to standardowy produkcyjniak bez wizji, pomysłu czy emocji.
To, co powinno napędzać opowieść, to właśnie tytułowy lodowy szlak, czyli kluczowa przeprawa przez zamarzniętą rzekę, która zorganizowana została, by zdążyć ze sprzętem dla górników. To tutaj ma się dziać akcja, a dostajemy oczywiste twisty, irracjonalnie poprowadzony wątek postaci Laurence'a Fishburne'a (jego rola jest bardzo mała i koszmarnie zakończona, że aż boli) i napędzanie akcji przez klisze gatunkowe z oczywistymi złoczyńcami, którzy wywołują jedynie obojętność lub śmiech rozczarowania. Nic w tym aspekcie nie gra i nie buduje rozrywkowego charakteru. Nawet rozwalanie lodu i różne potencjalnie efektowne akcje z tirami stają się wadą. Na fatalne efekty specjalne nie można wręcz patrzyć.
Sercem filmu Lodowy szlak miała być relacja bohatera granego przez Liama Neesona z jego bratem cierpiącym na zespół stresu pourazowego i afazję. Ma to swoje momenty, bo jakieś emocje w tym można odnaleźć. Największa w tym zasługa Liama Neesona, bo pomimo tego, że scenariuszowo, realizacyjnie i reżysersko Lodowy szlak to film katastrofalnie zły, Neeson trzyma formę bez większego problemu. Nie chodzi o tworzenie jakiejś wybitnej kreacji aktorskiej, ale o utrzymanie poziomu i charyzmę, która sprawia, że Neeson jest najmocniejszym punktem nawet najgorszego filmu. Nic dobrego o jego kolegach z planu jednak powiedzieć nie można poza tym, że są.
Lodowy szlak to film kompletnie pozbawiony ikry. Bardziej nudzi, niż angażuje. Tego typu tanich i kiczowatych filmów produkowało się na VHS w latach 90. na pęczki. Zostały one zapomniane i Lodowy szlak też tylko na to zasługuje.
Pokaż pełną recenzję
Obsada
-
Laurence Fishburne GoldenrodGoldenrod
-
Martin Sensmeier CodyCody
-
Bj Verot WashingtonWashington
-
Steve Pacaud PascalPascal