Długa jesienna noc w Warszawie. W Komendzie Stołecznej Policji na kolejne przesłuchanie oczekuje mężczyzna, który jest świadkiem w sprawie zabójstwa. Co do tej pory powiedział? Co zataił? Do czego nie chce się przyznać? Młoda dziewczyna po raz pierwszy w życiu wychodzi na ulicę, żeby zarobić na utrzymanie. Ciągle się waha, ale potrzebuje pieniędzy dla swojego małego syna. Kogo spotka tej nocy? Jaką decyzję podejmie? Po mieście w białym, terenowym samochodzie krąży mężczyzna, który wie, że to jest jego ostatnia noc na wolności. Ma tylko jeden cel. Zabić tak wiele osób, jak to tylko możliwe. Kto jeszcze padnie jego ofiarą? I jest jeszcze komisarz Jakub Mortka, który staje przed największym wyzwaniem w swoim życiu. A stawką są najbliższe mu osoby. Jak daleko jest się w stanie posunąć, żeby ich ocalić? To będzie długa noc. Dla nich wszystkich. Najważniejsza noc w ich życiu.
Premiera (Świat)
15 czerwca 2022Premiera (Polska)
15 czerwca 2022Liczba stron
376Autor:
Wojciech ChmielarzGatunek:
KryminałWydawca:
Polska: Marginesy
Najnowsza recenzja redakcji
Minęło kilka lat: i w świecie książki, i od wydania poprzedniej powieści w cyklu. Jakub Mortka wyjechał pracować w Interpolu, zerwał wiele starych kontaktów… ale nie uwolnił się od dawnych więzi. Tajemnicze i – nie ukrywajmy – prywatne, osobiste śledztwo, a także skutki pandemii ściągają go do kraju, by raz jeszcze wszedł do policyjnej machiny.
Akcja Długiej nocy technicznie toczy się w ciągu jednego dnia i nocy, ale mamy tu sporo retrospekcji, dzięki którym autor całkiem sprawnie – stopniowo ujawniając szczegóły – naświetla tło fabuły. A ta składa się z kilku wątków, z których początkowo najważniejszy wydaje się ten dotyczący zabójcy prostytutek (to ten fragment uzasadnienia tytuł). By jednak Mortka zaangażował się w to śledztwo, musi nastąpić ciąg innych wydarzeń. M.in. udaje mu się przekonać dawną podkomendną (fani powinni docenić ewolucję tej postaci) do ponownego przesłuchania jednego ze światków w sprawie o zabójstwo geja. Do tego pandemia wyciąga jego ojca z emerytury ponownie do praktyki lekarskiej.
Pod płaszczykiem kryminału autor nie stroni od rozbudowywania wątków obyczajowych, m.in. nakreśla jeszcze lepiej sylwetkę głównego bohatera. Powieść potwierdza to, co dało się już wyczuć w poprzednich tomach. Mortka to świetny śledczy, stawiający pracę nad wszystko inne. W tej pogoni za prawdą gubi się jako człowiek. Przez lata zawodził dzieci i żonę. Gdy pojawia się trudna sytuacja, chowa głowę w piasek. A gdy staje się ona krytyczna, rzuca się ślepo na ratunek, kierując się tylko nadzieją podlaną przeczuciem.
Wojciech Chmielarz stawia bohatera w rozkroku między tradycyjnymi wartościami (którym chciałby podświadomie hołdować) i bardziej nowoczesnym wzorcom (którymi półświadomie Mortka podąża). Konfrontuje go tym samym z wydarzeniami i zjawiskami, które rozgrzewały (i przytłaczały) nasz kraj w ciągu ostatnich dwóch lat, jak choćby pandemia czy kwestia mniejszości seksualnych. Sprawy te są istotne, ale nie dominują w fabule.
Długa noc potwierdza, że Wojciech Chmielarz świetnie czuje się w konwencji kryminału, a w serii o Mortce w szczególności. Świetnie balansuje pomiędzy wątkami kryminalnymi i osobistymi, zgrabnie stawia most pomiędzy przeszłością a teraźniejszością, serwuje czytelnikowi wiele smaczków. Lektura trzyma w napięciu, intryguje. Do ostatnich stron nie jest pewne, jak całość się zakończy. Dobra robota.