Trzech wykolejonych braci panuje społeczności żyjącej poza prawem. Jednemu z nich zaginęła córka, co kładzie się cieniem na jego życiu. Staje jednak przed szansą odpokutowania swojego zaniedbania – młoda podróżniczka potrzebuje azylu. Czy mężczyzna udzieli jej pomocy, narażając całe Królestwo?
Premiera (Świat)
24 października 2018Premiera (Polska)
24 października 2018Polskie tłumaczenie
Grzegorz DrojewskiLiczba stron
176Autor:
Matt Kindt, Tyler JenkinsKraj produkcji:
PolskaGatunek:
KomiksWydawca:
Polska: Non Stop Comics
Najnowsza recenzja redakcji
W pierwszym tomie Grass Kings. Tom 1 scenarzysta Matt Kindt zabiera nas do niewielkiej osady nad jeziorem, zbudowanej na ziemi przesiąkniętej krwią od czasów, gdy pojawił się tam pierwszy człowiek. I chociaż mieszkańcy miasteczka cenią sobie spokój, to są gotowi walczyć o swoje prawa lub wolność tych, na których im zależy. I tak na kartach tego albumu śledzimy proces, który doprowadza do kolejnej konfrontacji.
W samych założeniach Grass Kings przypomina inną wydawaną u nas serię, a mianowicie Briggs Land. W obu przypadkach mamy opowieść o enklawie zamieszkałej przez wyrzutków i indywidualistów, którzy chcą rządzić się własnymi prawami, a nie podlegać pod federalną czy stanową jurysdykcję. Także w obu przypadkach dochodzi do nieubłaganej konfrontacji, gdyż obie strony skore są do używania przemocy. Jednakże na tych dwóch cechach podobieństwa się kończą. Grass Kings zmierzają w innym kierunku i różnią się rozłożeniem akcentów.
Przede wszystkim jest to opowieść o tragedii jednostek, które później muszą żyć długo w ich cieniu. To także historia o trudnych wyborach i ewentualnych konsekwencjach, które postacie są gotowe znieść, gdy uważają cel za właściwy. To wreszcie opowieść o potrzebie wolności, którą posiada każdy z nas, choć potrafi rozumieć ją w odmienny sposób. Dopiero na tym tle toczą się bardziej spektakularne wydarzenia przypominające westernowe realia przeniesione na współczesną amerykańską prowincję.
Ilustracje do Grass Kings stworzył Tyler Jenkins i są one… pozornie niepasujące do tej historii. Na pierwszy rzut oka wydają się być prostymi szkicami niechlujnie pociągniętymi akwarelami, ale im bardziej zagłębiamy się w lekturę, tym bardziej wyraziste staje się, że to integralny element tej opowieści, nadający jej klimatu, a miejscami wręcz onirycznej atmosfery (tym bardziej, że miejscami faktycznie wydarzenia nabierają nieco fantastycznego wyrazu).
Pierwszy tom Grass Kings to kameralna i nastrojowa opowieść, która przemienia się w dynamiczną fabułę z dużą dawką akcji. Mamy tu wrażliwych bohaterów, którzy potrafią okazać się bezkompromisowi, a także ambicje, które należy poskromić. Są tu sprzeczności napędzające fabułę, okrucieństwo i współczucie. Całość stanowi mocną mieszankę, która po skończeniu lektury pozostaje w głowie na długo.