Geena Davis potępia ageizm w Hollywood. Została poinformowana, że jest za stara na rolę
Geena Davies padła ofiarą ageizmu. Gwiazda produkcji uznała, że jest za stara, by grać jego partnerkę.
Geena Davies padła ofiarą ageizmu. Gwiazda produkcji uznała, że jest za stara, by grać jego partnerkę.
Szczyt kariery Geeny Davis przypadł na lata 80. i 90. – wtedy właśnie zagrała w wielu kultowych dziś filmach takich jak: Tootsie, Mucha, Sok z żuka czy Thelma i Louise. Aktorka miała wtedy około trzydziestu lat. W późniejszym czasie nie miała już takiego szczęścia z doborem ról, a jej kariera ucichła. Geena Davis wini za to ageizm, który jest dyskryminacją z powodu wieku i który sprawia, że Hollywood nie ma zbyt wiele do zaoferowania kobietom po 50. roku życia.
Zobacz także:
Geena Davis krytycznie o ageizmie
W podcaście Allison Interviews Geena Davis omówiła różne problemy, które spotkały ją z powodu ageizmu w Hollywood. Ujawniła między innymi, że straciła rolę, ponieważ aktor wcielający się w głównego bohatera stwierdził, że jest za stara, by grać jego partnerkę.
Co prawda Geena Davis nie podała tytułu filmu ani nazwiska aktora, który uznał ją za zbyt starą do roli, ale według Dailymail Davis:
Geena Davis – produkcje
Geena Davis wystąpiła w wielu produkcjach na przestrzeni swojej kariery. Poza wymienionymi wyżej filmami można było zobaczyć ją również między innymi w produkcjach: Ich własna liga, Długi pocałunek na dobranoc, Stuart Malutki, Pani Prezydent, Śpiączka czy Ava.
Źródło: deadline.com