fot. NEXTBASE
NEXTBASE Piqo 2K to strzał w dziesiątkę. Jest tak mała, że praktycznie znika za lusterkiem wstecznym, ale nagrywa w wysokiej rozdzielczości 2K (1440p), więc tablice rejestracyjne piratów drogowych będą czytelne jak na dłoni.
Tym wideorejestratorem sterujemy w pełni z poziomu aplikacji w telefonie lub... głosem, dzięki czemu ręce zawsze zostają na kierownicy. Jednak prawdziwym asem w rękawie są funkcje bezpieczeństwa, rzadko spotykane w tej cenie. Funkcja SOS w razie poważnego wypadku sama wezwie służby ratunkowe, przesyłając im lokalizację auta i nawet grupę krwi kierowcy.
fot. NEXTBASE Dla rodziców pożyczających auto dzieciom (lub ostrożnych właścicieli) przygotowano Tryb Stróża. Jeśli samochód opuści wyznaczoną strefę lub prowadzi go ktoś inny, kamera automatycznie zabezpieczy nagranie. Do tego dochodzi Tryb Świadka (wysyła SMS do bliskich w sytuacji zagrożenia), a także ochrona parkingowa, która wyczuje każdą "obcierkę" pod marketem.
Cena: ok. 399 zł
Dla kogo: Dla świeżo upieczonych kierowców i minimalistów, którzy chcą czuć się bezpiecznie, ale nie chcą zagracać kokpitu.
Podsumowanie naEKRANIE: Nowoczesne funkcje w przystępnej cenie.
fot. NEXTBASE