Nic tak nie pochłania jak "nic nie robienie". Totalny chaos. Bez pojęcia, która godzina. Trochę nadrobić Assassins Creed III, przeczytać 3 rozdziały "Infekcji" Tess Gerritsen czy 30 stron z "Mroczny Rycerz Kontratakuje". Co drugi dzień słoneczna pogoda, ogarnąć coś na podwórku. Skrobnąć coś na blogu, który prędzej czy później umrze mi śmiercią naturalną. Liga Mistrzów, zerknąć na Real Madryt i ni z tego, ni z owego jest sobota. WTF? Co zrobiłem z całym tygodniem? W każym razie przegapiłem kilka fajnych plakatów, które teraz tu wklejam.
Przede wszystkim cała seria kozackich posterów z American Horror Story, którą dokleiłem tutaj:
http://blog.hatak.pl/plakatoweimpresje/impresja-13-coven-znaczy-sabat
Cholernie warto. Ktoś tam ma naprawdę niezłą, przerażającą wizję. Przy okazji horrorów warto zaznaczyć, że w zeszłym tygodniu ukazała się gra "Outlast". Straszy przednio. Nie pozbawiona wad, ale nerwy cały czas napięte.
[image-browser playlist="588212" suggest=""]
Świetny plakat Almost Human. Ciekawy pomysł na zaprezentowanie partnerów w akcji, których losy będą się przenikać, i którzy nauczą się czegoś od siebie nawzajem. Tutaj dystans pomiędzy nimi przybrał wartości ujemne.
[image-browser playlist="" suggest=""]
Podziękowanie fanom ze strony AMC. Sentymentalny kamper, czyli znak najlepszych czasów Breaking Bad i zaznacznie chemii jaka wywiązała się pomiędzy serialem, a widzami. A także pomiędzy całą ekipą BB. Jesse Pinkman, w którego wciela się Aaron Paul miał zginąć w pierwszym sezonie, ale widzać jak świetnie radzi sobie aktor i jak dobrze wypadają razem z Cranstonem postanowiono zostawić jego postać.
[image-browser playlist="" suggest=""]
No i kiepski plakat drugiego sezonu Arrow z sesji topless. Bez komenatrza. Albo w zasadzie mogę powiedzieć, że chciałbym zobaczyć taki z Felicity w roli głównej.
Kalendarz premier seriali
Zobacz wszystkie premieryDzisiaj urodziny obchodzą
ur. 1981, kończy 43 lat
ur. 1977, kończy 47 lat
ur. 1966, kończy 58 lat
ur. 1970, kończy 54 lat
ur. 1992, kończy 32 lat