Anton Yelchin nie żyje. Aktor z serii Star Trek miał 27 lat

Anton Yelchin zginął dziś w rano czasu amerykańskiego w tragicznym wypadku. Jego ciało zostało odnalezione na podjeździe jego domu, gdzie został przygnieciony przez własny samochód. Policja nie podejrzewa tutaj udziału innych osób. Informację potwierdziła jego rzeczniczka prasowa, Jennifer Allen. Najbardziej zapamiętamy go z roli Chekova w trzech odsłonach nowej kinowej serii Star Trek. W lipcu zadebiutuje Star Trek Beyond i to jest jedna z jego ostatnich ról. Yelchin urodził się w Rosji w 1989 roku. Jego rodzice wyemigrowali do Stanów, gdy był niemowlakiem. Na koncie miał występy w takich filmach jak Alpha Dog, Charlie Bartlett, Terminator Salvation, Fright Night, Odd Thomas, Only Lovers Left Alive. Występował także w serialach Huff, Taken czy Criminal Minds. Na premierę czekają cztery jego filmy - mniejsze, niezależne, gdzie chciał pokazać coś więcej od siebie: Porto, Thoroughbred, We Don't Belong Here i Rememory. Miał zagrać główną rolę w serialu Mr Mercedes opartym na książce Stephena Kinga. Był też w obsadzie serialu Netflixa Trollhunters autorstwa Guillermo del Toro. W obu projektach nie zdążył wystąpić.