Awatar: Ostatni władca wiatru - jak stworzono efekty specjalne? Autor zdjęć zdradza szczegóły
Autor zdjęć Awatar: Ostatni władca wiatru podzielił się szczegółami na temat powstawania efektów specjalnych. Czy domyślaliście się, że Momo został wygenerowany komputerowo?
Autor zdjęć Awatar: Ostatni władca wiatru podzielił się szczegółami na temat powstawania efektów specjalnych. Czy domyślaliście się, że Momo został wygenerowany komputerowo?
W obecnych czasach publiczność często narzeka na jakość efektów specjalnych we współczesnych filmach oraz serialach, wskazując na to, że przed laty większość z nich wyglądała znacznie lepiej i lepiej też się zestarzała. Często w tej sprawie obrywa się produkcjom, które zbyt często korzystają z efektów specjalnych, które są po prostu tańsze od wykonania czegoś w rzeczywistości. Jak na ich tle wypadł nowy serial Netflixa?
Awatar: Ostatni władca wiatru - autor zdjęć o efektach specjalnych
O efektach specjalnych wypowiedział się autor zdjęć serialu Awatar Ostatni władca wiatru od Netflixa, Michael Balfry.
To jednak nie jedyne użycie efektów specjalnych w serialu. Jeśli ktokolwiek z Was marzył o dotknięciu Momo na żywo, może o tym zapomnieć. Został on w całości wygenerowany komputerowo.
To nie oznacza jednak, że na planie nie było prawdziwego Momo.
Co z kolei było największym wyzwaniem dla twórców w zakresie efektów specjalnych? Michael Balfry wskazał tu jedną, konkretną sekwencję.
W serialu nie zapomniano również o użyciu The Volume, czyli technologii, która często wskazywana jest jako źródło problemów współczesnych efektów specjalnych, co nie jest do końca prawdziwe. Balfry przyznał, że po raz pierwszy pracował z The Volume, które miało swoje ograniczenia.
Wskazał jednak na niewątpliwą zaletę The Volume, którą jest kompletna swoboda kreatywna i obniżenie kosztów produkcji.
Źródło: thedirect.com
Dzisiaj urodziny obchodzą
ur. 1962, kończy 62 lat
ur. 1968, kończy 56 lat
ur. 1988, kończy 36 lat
ur. 1980, kończy 44 lat
ur. 1965, kończy 59 lat