Andrew Scott zagrał w Spectre, ale do świata Bonda już nigdy nie wróci. Oto powody
Andrew Scott, ekranowy złoczyńca z filmu Spectre, przyznał, że nie przyjąłby już roli w uniwersum Bonda. Aktor wyjawia powody.
Andrew Scott, ekranowy złoczyńca z filmu Spectre, przyznał, że nie przyjąłby już roli w uniwersum Bonda. Aktor wyjawia powody.
Andrew Scott to aktor, którego widzowie pokochali za jego interpretacje postaci złoczyńców - po sportretowaniu profesora Moriarty'ego w serialu Sherlock w 2015 roku w filmie Spectre przyszło mu wcielić się w innego antagonistę, C aka Maxa Denbigha. Choć rola ta z natury rzeczy mogła go zbliżyć do ekranowej nieśmiertelności, sam Scott ten etap kariery najwyraźniej chce mieć za sobą. W wywiadzie dla magazynu GQ przyznaje, że nie zamierza już wracać do uniwersum Jamesa Bonda, a z występu jako C nie do końca jest zadowolony:
Scott w chwili obecnej promuje swój najnowszy film, Dobrzy nieznajomi, w którym na ekranie partneruje mu Paul Mescal. Pierwszy z aktorów gra w nim scenarzystę Adama, który po spotkaniu z tajemniczym sąsiadem wraca do rodzinnego domu, by odkryć, że jego zmarli rodzice żyją - w dodatku nie zmienili się od momentu śmierci, gdy sam Adam miał 12 lat.
Kinowa premiera Dobrych nieznajomych w Polsce została zaplanowana na 9 lutego 2024 roku.
James Bond - ranking najlepszych złoczyńców uniwersum wg naEKRANIE.pl
Źródło: GQ
naEKRANIE Poleca
ReklamaDzisiaj urodziny obchodzą
ur. 1959, kończy 66 lat
ur. 1986, kończy 39 lat
ur. 1961, kończy 64 lat
ur. 1960, kończy 65 lat
ur. 1955, kończy 70 lat