Dużym echem odbiło się to, że Zadzwoń do Saula pomimo aż 53 nominacji do nagrody Emmy na przestrzeni lat, nie zdobył choćby jednej statuetki. W tym spin-offie Breaking Bad w głównych rolach wystąpili Bob Odenkirk, Rhea Seehorn, Jonathan Banks i Patrick Fabian.  Od trzeciego sezonu w produkcji grał również Giancarlo Esposito, ponownie wcielając się w pamiętnego właściciela restauracji Los Pollos Hermanos i producenta metamfetaminy - Gustavo Fringa. Zarówno w prequelu, jak i we flagowym serialu widzowie poznali wiele szczegółów z przeszłości tego złoczyńcy. Dowiedzieliśmy się o jego mrocznych latach w Chile oraz pierwszych kontaktach z meksykańskim kartelem, aż po rozwój działalności w handlu narkotykami. Podczas gali rozdania nagród Emmy Esposito został zapytany przez dziennikarza Variety o ewentualny prequel związany z Gusem.
Czy powinien powstać [spinoff o Gusie]? Myślę, że ostatecznie powinien powstać i może tak się stanie. Mam wiele przesłanek, które lubię promować. Gdybym rozmawiał teraz z [twórcą Breaking Bad] Vincem Gilliganem, powiedziałbym mu o The Rise of Gus. Poczekajmy kilka lat – on robi teraz inny serial – i potem wróćcie z tym do mnie. Ponieważ dojście do władzy Gusa jest ciekawe. Interesujące byłoby poznanie tego z czego został stworzony Gustavo Fring i skąd pochodził w kontekście jego powiązań z hierarchią w Chile. A także żeby zobaczyć jego rodzinne tło.
Obecnie Gilligan pracuje nad nową produkcją dla Apple TV+. Będzie to serial science-fiction, w którym występuje między innymi Rhea Seahorn. Z kolei Giancarlo Esposito zobaczymy w nadchodzącym serialu kryminalnym pt. Parish

Giancarlo Esposito w Zadzwoń do Saula - zdjęcia

fot. AMC
+2 więcej
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj