W Call of Duty: Black Ops Gulf War, które najprawdopodobniej zadebiutuje pod koniec roku, gracze mają trafić do otwartego świata. Będzie on różnił się jednak od tego, co wprowadzono w Modern Warfare III.
Tom Henderson opublikował na łamach Insider-Gaming interesujący wpis. Zgodnie z pozyskanymi przez niego informacjami, w tegorocznej odsłonie
Call of Duty, czyli
Black Ops Gulf War, mamy otrzymać kampanię z otwartym światem. Co istotne, miałaby ona od podstaw zostać przygotowana właśnie z myślą o takiej formule rozgrywki. Warto bowiem przypomnieć, że tego typu misje pojawiły się również w ubiegłorocznym
Modern Warfare III, ale spotkało się to z negatywnym odbiorem ze strony społeczności - między innymi ze względu na "recykling" assetów z poprzednich odsłon.
Jak donosi Henderson, w nowej części miałoby to przypominać serię Far Cry. Gracze mogliby przemierzać mapę nie tylko pieszo, ale również za sterami różnych pojazdów, nie zabrakłoby również możliwości szybkiej podróży. Źródła insidera donoszą też, że twórcy nie zrezygnują całkowicie z liniowych misji i je również uświadczymy w grze.
Za stworzenie kampanii
Black Ops Gulf War ma odpowiadać zespół Raven Software, a przygotowaniem trybu zombie i multiplayera ma zajmować się Treyarch Games. Premiera najprawdopodobniej odbędzie się w październiku 2024 roku.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
⇓
⇓
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h