fot. Netflix
Reklama
Daniella Pineda, gwiazda aktorskiej adaptacji Cowboy Bebop, przyznaje, że serial zaliczył wtopę. Porażka spowodowała, że serial został skasowany przez Netflixa. W najnowszym wywiadzie dla The Direct aktorka przyznała, że popełniono duży błąd, zmieniając niektóre elementy fabuły, które były istotne w oryginalnym anime. Natomiast jej zdaniem wina leży po stronie studia, ponieważ nie chciało należycie potraktować materiału źródłowego.
- Czuję, że te animacje mają ogromne znaczenie dla ludzi. Są tak personalne, że widzowie mogą utożsamić je z pewnymi momentami swojego życia.
Mimo swojej sympatii do fanów, Daniella Pineda zaznaczyła, że Cowboy Bebop wciąż zasługiwał na możliwość odpokutowania swoich grzechów. Wierzy, iż gdyby serial został wznowiony, 2. sezon mógłby poprawić błędy poprzednich odcinków.
Zobacz także: Wysoka oglądalność nowego anime. Plasuje się tuż za Kołem czasu i Reacherem
netflixCowboy Bebop - fabuła, obsada
Cowboy Bebop to kultowe japońskie anime – fabuła opowiada o Spike Spiegelu (John Cho) i jego załodze, która zajmuje się łapaniem najgorszych przestępców w galaktyce.
W obsadzie serialu są również Mustafa Shakir i Daniella Pineda. Produkcją zajęli się Marty Adelstein, Becky Clements i Matthew Weinberg. Shinichiro Watanabe, czyli reżyser anime, był konsultantem do adaptacji Netflixa.
Źródło: cbr.com
Reklama
Powiązane seriale
Powiązane osoby
Reklama
