"Gremlins" to komedia z elementami horroru w reżyserii Joe Dantego, w którym niesamowicie wredne i agresywne potworki opanowują spokojne amerykańskie miasteczko w czasie świąt Bożego Narodzenia.

Warner Bros. pracuje nad rebootem filmu z 1984 roku i zatrudniono już scenarzystę Carla Ellswotha ("Disturbia"), aby napisał nową historię. Chris Columbus i Steven Spielberg będą producentami. Nie ma jeszcze decyzji co do obsady i reżysera.

Columbus rozpoczyna promocję swojego nowego obrazu pt. "Pixels" i zdradził też co nieco o nowych "Gremlinach":

Kiedy napisałem pierwszą część, poproszono mnie, żebym zaczął pracę nad sequelem, ale odmówiłem, bo uważałem, że kontynuacja jest niepotrzebna. To było oczywiście na długo zanim Hollywood oszalało na punkcie filmowych franczyz. Po 30 latach pomyślałem, że można znaleźć sposób, aby odświeżyć tę historię w interesujący sposób.

Czytaj także: „Batman v Superman: Świt sprawiedliwości” – zobacz animowaną przeróbkę zwiastuna

Twórca powiedział, że celem jest rozbudzenie wśród widzów uczucia nostalgii przy jednoczesnym posunięciu tej opowieści na nowe tory:

J.J. Abrams otworzył mi oczy na kilka kwestii. Na przykład jego "Star Treki" świetnie połączyły ten sentymentalny ton z czymś zupełnie nowym. Albo weźmy choćby niedawny zwiastun "Star Wars" i łzy w oczach wielu z nas, gdy na ekranie pojawili się Han Solo i Chewbacca. Z "Gremlinami" chcemy zrobić coś podobnego - odwzorować unikalny klimat tej historii i zaprezentować też zupełnie świeże pomysły. Jak nam się to uda, ten reboot powinien wypalić.