Chris Hemsworth w ostatnim wywiadzie dla brytyjskiego The UK Times skomentował negatywne wypowiedzi ze strony m.in. Martina Scorsese, Quentina Tarantino czy Francisa Forda Coppoli na temat filmów na podstawie komiksów, które zdominowały rynek. Przyznał, że było to dla niego trudne i przeszkadzało mu to, szczególnie ze strony takich osób, jak oni.  Gwiazda nadchodzącego filmu Furiosa: Saga Mad Max nie gryzła się w język, gdy skomentowała znanych aktorów, którzy wystąpili w produkcjach MCU, a następnie je krytykowały. 
To coś w stylu: "To filmy, które odniosły sukces - umieść mnie w jednym z nich. Och, mój się nie udał? Zmiażdżę ich". Wychowałem się na operach mydlanych i przeszkadzało mi to, gdy aktorzy później opowiadali o danych serialach z poczuciem winy lub wstydu. Pokora ma długą drogę. Jeden ze starszych aktorów z Zatoki serc powiedział: "Nie płacą nam za to, żeby dobre kwestie brzmiały dobrze, ale za to, żeby te złe dobrze wybrzmiały". To utkwiło mi w pamięci. 
Australijski aktor nie wymienił nikogo z nazwiska, ale The Times przytoczył przykłady takich osób, jak Idris Elba oraz Christian Bale, którzy występowali w filmach o Thorze.  Warto przypomnieć, że sam Hemsworth krytykował siebie za film Thor: miłość i grom - przyznał, że stał się parodią samego siebie z powodu improwizacji. W najnowszym wywiadzie powiedział, że to wszystko jest lekcją. 
Gdybym kiedykolwiek wrócił do roli Thora, zastanowiłbym się, jak moglibyśmy to ponownie zmienić. Ale istnieje klątwa superbohatera w tym sensie, że zostajesz zaszufladkowany. Czułem się trochę skrępowany tym, co mogłem zrobić, więc desperacko chciałem czegoś, co by mnie cholernie przestraszyło. I Furiosa to zrobiła.
Furiosa: Saga Mad Max, w której w głównych rolach występują Hemsworth i Anya Taylor-Joy będzie mieć premierę 23 maja. 
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj