Czy poznaliśmy łotra ze „Star Treka 2”?

Abrams znany jest z tego, że szczegóły produkcji trzyma w tajemnicy, więc trudno powiedzieć, czy Urbanowi wymsknęło się, czy może umyślnie podał nieprawdziwą informację. Póki co, przyjmijmy, że jest to prawda.

Według niego, Cumberbatch zagra Gary'ego Mitchella, którego fani Star Treka znają z drugiego pilota oryginalnego serialu pt. "Where No Man Has Gone Before". Był on przyjacielem Jamesa T. Kirka w akademii Gwiezdnej Floty.

Gdy Mitchell służył na Enterprise, razem z inną członkinią załogi został poddany działaniu potężnej energii. Dzięki temu oboje wykształcili w sobie nadludzką moc. Koniec końców Kirk stwierdził, że zaczynają zagrażać bezpieczeństwu statku i wysadził ich na niezamieszkanej planecie Delta Vega.

Spekuluje się także, że Urban mógł pomylić tożsamość czarnego charakteru. Może być to również Gary Seven, którego w odcinku serialu grał Robert Lansing. Był on tajemniczym człowiekiem, który pracował dla inter-galaktycznej organizacji. Próbował zapobiec nuklearnej wojnie na Ziemi w roku 1968. Zachodni dziennikarze idą krok dalej. Twierdzą, że z uwagi na podobieństwo Petera Wellera do Roberta Lensinga, twórcy mogą wykorzystać schemat z pierwszej części - Weller i Cumberbatch graliby tę samą postać z różnych okresów czasu. Sugestią, że naprawdę może być to Gary Seven jest jedno ze zdjęć z planu, na którym Spock próbował wykorzystać chwyt obezwładniający, który na niego nie działa, podobnie jak to miało miejsce w serialu.

Prawdopodobnie na San Diego Comic Con otrzymamy jakieś oficjalnie potwierdzenia. Premiera w maju 2013 roku.