Seria Szybcy i wściekli już od kilku filmów ma mało wspólnego z pierwotnym zamysłem producentów, czyli nielegalnymi wyścigami samochodów. Dostaliśmy za to samochody latające w powietrzu, ucieczkę po ulicach Los Angeles przed ogromnym dronem czy pojedynek z czołgiem na hiszpańskich drogach. Konwencja przegiętych scen akcji przekonuje widzów, którzy często żartują, że następnym etapem dla bohaterów jest wyprawa w kosmos. W tej kwestii wypowiedział się ostatnio scenarzysta serii Chris Morgan.

Dostawałem już wszystkie wersje tego pytania. Miałem Czy udadzą się w kosmos? oraz Jeśli wyślesz ich w kosmos, to mnie stracisz. Jeżeli miałbym ich wysłać w kosmos, to tylko jeśli miałoby to być coś dobrego.

Zobacz także: Nowy spot filmu Szybcy i wściekli 8 – Helen Mirren w akcji

Morgan dodał także:

Nigdy nie mów nigdy. Jeśli wymyślimy coś doskonałego, z sensem, wtedy to będzie niesamowite.

Premiera najnowszej odsłony serii The Fate of the Furious już 21 kwietnia.