Dan Aykroyd o „Pogromcach duchów 3”

Dowiadujemy się, że zdjęcia miałyby rozpocząć się na wiosnę 2012 roku. Od lat krążyły plotki o tym projekcie i największą niewiadomą była postać Billa Murraya. Najwyraźniej teraz twórcy zrobią ten film z nim lub bez niego.

- Tak, będziemy robić ten film, mam nadzieję, że z panem Murrayem. Taką mamy nadzieję. Mamy świetny scenariusz. Musimy pamiętać, że Pogromcy duchów są większe niż jeden element. Chociaż Billy miał wyraźny wpływ na poprzednie części, to taki sam wpływ miał reżyser, Harold Ramis, ja i Sigourney Weaver. Koncept jest większy niż każda indywidualna rola. Zamysł jest taki, aby w Pogromcach duchów 3 przekazać serię młodym pogromcom.

Aykroyd podkreśla, że postacie Raya i Egona bardzo się zestrzały i po prostu już im zdrowie nie pozwala uganiać się za duchami. A kogo Aykroyd widziałby w rolach młodych pogromców?

- Lubię tego gościa, Matthew Gray Gublera z "Zabójczych umysłów". Ale casting dopiero się odbędzie. Sprawdzimy każdego, kto będzie chciał zagrać. Będzie potrzebować trzech facetów i młodą kobietę.

Wyreżyserować ma twórca poprzednich części, Ivan Reitman. Za scenariusz odpowiadają twórcy serialu The Office (US). Czyżby pogromcą miałaby być także kobieta?