Trwają prace nad filmem Gliniarz z Beverly Hills: Axel F., w którym Eddie Murphy ponownie wcieli się w Axela Foleya. Okazuje się jednak, że jego powrót wcale nie był czymś pewnym. Aktor w rozmowie z serwisem Collider przyznał, że przez lata próbowano stworzyć kontynuację tej popularnej serii i miał w rękach kilka scenariuszy, ale żaden z nich nie przypadł mu do gustu. Tym, co ostatecznie przekonało go, by wrócić do roli, było zaangażowanie w projekt Jerry'ego Bruckheimera, który odpowiadał za dwie pierwsze odsłony cyklu.
Jerry Bruckheimer, oryginalny producent. Kiedy został zaangażowany, rozpoczął prace nad scenariuszem i wiedział, czym powinien być Gliniarz z Beverly Hills. Jego zaangażowanie w produkcję było momentem, w ktorym wszystko zaczęło się układać. Od lat próbowaliśmy, czytałem pięć może sześć różnych scenariuszy i to nigdy nie było to. Studio mówiło: "zróbmy to", a ja odpowiadałem, że to nie to. Jerry Bruckheimer wrócił, zna się na rzeczy i poskładał to wszystko do kupy.  
Gliniarz z Beverly Hills 4 tworzony jest dla Netflixa, a w obsadzie, poza Murphym, są również między innymi Judge Reinhold, John Ashton, Paul Reiser, Bronson Pinchot, Kevin Bacon, Joseph Gordon-Levitt i Taylour Page. Data premiery nie została jeszcze ujawniona.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj