Zanim serial "Gra o tron" ruszy z 5. sezonem, fani produkcji HBO i twórczości George'a R.R. Martina mogą cieszyć się z prawdziwie smakowitej ciekawostki - wydawnictwo Waterstones umieściło w sieci zdjęcia dokumentu z oryginalnym szkicem fabularnym powieści "Gra o tron". Okazuje się, że pierwotnie popularna książka miała wyglądać zupełnie inaczej. Oto zdjęcia:

Dla tych, którzy nie znają dość dobrze angielskiego, oto kilka najważniejszych różnic:

• Seria powieści miała być w większym stopniu wersją fantasy Wojny Róż, ze Starkami i Lannisterami w rolach Lancastersów i Yorków. Konflikt miała rozpocząć śmierć Neda Starka, identyczna jak w ostatecznej wersji. Jedynym innym wspomnianym rodem byli Baratheonowie.
• Jaimie był bardziej mroczną postacią - drogę do tronu wycinał sobie mieczem, zabijając członków własnej rodziny, m.in Tywina. Tron przejął od Tyriona, który z kolei strącił z niego Joffreya, przerażony jego czynami. Ostatecznie Jaimie miał zostać królem, wrobić Tyriona we wszystkie morderstwa i skazać na banicję. Od tego momentu Tyrion miał zostać sprzymierzeńcem Starków.
• Sansa wychodziła za Joffreya i zdradzała swoją rodzinę, co nie kończyło się dla niej dobrze.
• Jon Snow, Arya i Tyrion mieli stworzyć miłosny trójkąt (!).
• Daenerys miała zabić Khala Drogo w zemście za śmierć swojego brata, Viserysa, i zdecydowanie szybciej niż w ostatecznej wersji najechać Westeros.

Wedle tego szkicu "Pieśń Lodu i Ognia" miała być trylogią. Z dokumentu nie dowiadujemy się, jak miała się zakończyć - odpowiedni akapit został zamazany.