fot. kadr z kulisów filmu
Greta Gerwig wreszcie skomentowała swój brak nominacji do Oscara za reżyserię Barbie, który wstrząsnął widzami na całym świecie. Artystka przypomina, że wciąż powalczy o nagrodę za najlepszy scenariusz adaptowany do Barbie i mimo wszystko wydaje się szczęśliwa. Zdradziła też, na jakim etapie są prace nad jej nowym projektem, czyli filmami Opowieści z Narnii dla Netflixa.
fot. materiały prasoweGreta Gerwig komentuje swój brak nominacji do Oscara
Film osiągnął zarówno komercyjny, jak i artystyczny sukces, zarabiając ponad 1 mld dolarów w światowym box office i zbierając fantastyczne recenzje. Stał się także popkulturowym fenomenem, o czym może świadczyć fakt, że oglądający masowo przebierali się na różowo i wybierali na podwójny seans Barbenheimer, robiąc z tego niepowtarzalne i głośne wydarzenie. Co najważniejsze, Barbie było świeżym i oryginalnym pomysłem, a film sprowokował wiele ważnych dyskusji na temat feminizmu i tego, co znaczy być współczesną kobietą. Biorąc to wszystko pod uwagę, brak nominacji dla Grety Gerwig w kategorii Najlepszy Reżyser zaskoczył zarówno wielu widzów, jak i osoby z branży rozrywkowej.
W związku z brakiem nominacji za reżyserię Barbie, Greta Gerwig powiedziała Time:
Źródło: mat. prasoweGreta Gerwig o Opowieściach z Narnii Netflixa
Jaki jest następna stacja w karierze Grety Gerwig? Artystka ma nakręcić dwa filmy dla Netflixa na podstawie serii książek Opowieści z Narnii autorstwa C.S. Lewisa. Przyznała, że trochę boi się adaptowania tak wielkiego klasyku, ale jednocześnie jest podekscytowana. Teraz w rozmowie z Time zdradziła, że ukończyła pierwszy szkic Opowieści z Narnii, zanim jeszcze postawiła stopę na planie Barbie.
Warto też wspomnieć, że jest fanką twórczości C.S. Lewisa. Przyznała, że pociąga ją "euforyczny" i "oniryczny" charakter jego pisarstwa.
Barbie - ciekawostki i easter-eggi
Źródło: variety.com, time.com