Mark Hamill w filmie Gwiezdne wojny: ostatni Jedi wcielił się oczywiście w rolę Luke'a Skywalkera. Jednak to nie jedyna kreacja jaką aktor zaprezentował nam w projekcie. Jak poinformował Hamill na swoim Twitterze użyczył on swojego głosu i ruchu w technologii motion-capture postaci Dobbu Scaya. To pijany kosmita, którego widzimy w scenie w kasynie na Canto Bight, gdzie próbuje on wrzucać monety do BB-8 myląc go z automatem do gier. Jak przyznał aktor w swoim wpisie w tej scenie użyto piłki lekarskiej, aby wielkością przypominała droida. Poniżej możecie przeczytać pełny wpis Hamilla.   
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj