Od momentu pojawienia się w kinach filmu 2001: A Space Odyssey minęło już 50 lat, mimo to pamięć o superkomputerze HAL-9000 jest wciąż żywa. Ale projektanci z Master Replicas Group stwierdzili, że wciąż nie powstał gadżet, który w godny sposób uczciłby tę sztuczną inteligencję. Postanowili rozwiązać ten problem tworząc replikę ostateczną.

Aby to uczynić, założyli zbiórkę na Indiegogo, która miała pomóc ufundować wypuszczenie gadżetu na rynek. Mimo iż autorzy zażyczyli sobie za repliki HAL-a spore sumki, szybko udało się uzbierać 80 tysięcy dolarów wymaganych do zakończenia akcji sukcesem. Po trzech dniach od rozpoczęcia przedsięwzięcia 400 użytkowników serwisu wsparło Master Replicas Group kwotą 315 tysięcy zielonych. Czym firmie udało się zaskarbić serca swoich klientów?

Zacznijmy od tego, że stworzono nie jedną, a dwie repliki kultowego superkomputera. Pierwsza z nich to klasyczny głośnik Bluetooth, na który bezprzewodowo prześlemy muzykę ze smartfona, tabletu czy odtwarzacza muzyki. Gadżet wykonano z wysokiej klasy aluminium i wygląda jak HAL-9000 żywcem wyjęty z kadru 2001: Odysei kosmicznej. Sprzęt wyposażono także w mikrofon, który pozwoli komunikować się z asystentem głosowym w twoim telefonie. Za tego retroprzystojniaka pierwszych 50 kupujących zapłacą 419 $, później jego cena wzrośnie do 499 $.

Znacznie ciekawiej prezentuje się druga replika, czyli zaawansowany panel ścienny z tylnym podświetleniem w stylu Ambilight od Philipsa. Gadżet składa się z dwóch elementów - stacji dokującej oraz modułu głośnikowego opisanego powyżej. Głośnik można ustawić na podstawce na biurku i używać go wyłącznie do słuchania muzyki, ale o wiele lepiej sprawdzi się po zadokowaniu.

Zobacz także:

-

5 technologii science fiction, które są na wyciągnięcie ręki

-

2001: Odyseja kosmiczna to film bez emocji? Tak twierdzi James Cameron

Panel ścienny wyposażono bowiem w duży, 10,1-calowy ekran HD oraz przyciski funkcyjne rodem z filmów SF minionego wieku. Nie zabrakło także zintegrowanej asystentki Amazon Alexa. Dzięki takiemu połączeniu będziemy mogli poczuć się tak, jak załoga statku Discovery One. HAL-9000 nie tylko pozwoli ci kontrolować inteligentne urządzenia w twoim domu, rozpozna także kwestie z filmu. Kiedy np. poprosisz go, żeby otworzy właz, ten grzecznie odmówi i powie ci, że nie może tego zrobić. Korzystając z panelu kontrolnego możesz także wyświetlić informacje o misji kosmicznej, w której uczestniczył HAL oraz zagrać w szachy. Komputer może łączyć się z internetem, dlatego twórcy nie wykluczają, że w przyszłości doczekamy się aktualizacji, które wprowadzą kolejne innowacje.

Niestety, za to kolekcjonerskie cudo trzeba zapłacić sporą fortunę. Pierwszych 125 klientów kupi tę replikę za 889 $, reszta będzie musiała wyłożyć aż 1199 $. Droższy gadżet będzie także dostępny w limitowanej ilości . Do sprzedaży trafi - a jakże - 2001 - egzemplarzy. Jeśli ktoś zawsze marzył o tym, aby mieć HAL-a w swoim domu, może wesprzeć zbiórkę pod tym linkiem.