Empire

Nowy numer magazynu Empire pokazał nam nowe zdjęcie z filmu Indiana Jones 5 oraz okładkę z powracającym do tytułowej roli, Harrisonem Fordem. Wciąż nie znamy pełnego tytułu widowiska, ale za to aktor oraz reżyser, James Mangold wypowiedzieli się więcej na temat samej produkcji.

Dowiedzieliśmy się, że akcja filmu rozgrywa się w latach 60. XX wieku, ale też mamy zapowiedzi o wielu przygodach, śmiechu i wielkich emocjach. Harrison Ford po 15 latach znowu sięgnie po kapelusz i bicz, wybierając się na zupełnie nową przygodę. Ford w rozmowie z Empire zdradza, że kręcenie było długie, trudne i żmudne, ale jest bardzo zadowolony z efektu, który udało im się uzyskać.

Indiana Jones i Królestwo Kryształowej Czaszki z 2008 roku kończy się ślubem bohatera z Marion Ravenwood, ale wielu może uważać, że nie jest to właściwe zakończenie dla kultowej postaci najsłynniejszego archeologa na świecie.

W podobnym tonie wypowiada się reżyser, Mangold. Dla niego było to wyzwanie, aby nakręcić przede wszystkim ostatni film o Indianie Jonesie.

Reżyser dodaje, że początkowo w scenariuszu temat starości pojawiał się jedynie jako żart, natomiast on chciał uczynić z tego bardzo ważny element. To jest jego największa odpowiedzialność, aby poprowadzić historię w odpowiednim kierunku.

Indiana Jones 5 - galeria

fot. Empire

W obsadzie zobaczymy Harrisona Forda, Phoebe Waller-Bridge, Shaunette Renee Wilson, Antonio Banderasa i Madsa Mikkelsena. Tym razem za kamerą po raz pierwszy w serii nie stoi Steven Spielberg, który po latach próbowania doprowadzenia do realizacji i znalezienia pomysłu, podjął decyzję o przekazaniu pałeczki. Reżyserem i scenarzystą został James Mangold, znany z hitu Logan: Wolverine.

Zobacz także:

-

Indiana Jones 5 - bohater na okładkach magazynu Empire. Kultowy Indy powraca

-

Betelgeza - za dziwny spadek jasności odpowiada czarna dziura!? Naukowcy mają też 2 innych "podejrzanych"

Indiana Jones i artefakt przeznaczenia - premiera odbędzie się 30 czerwca 2023 roku tylko w kinach.