Jaki podatek od sprzedaży przedmiotów do gier sieciowych?
Jedna z Izb Skarbowych w Polsce ma problem z ustaleniem odpowiedniej stawki podatku dla firmy zajmującej się sprzedażą wirtualnych przedmiotów do gier internetowych.
Jedna z Izb Skarbowych w Polsce ma problem z ustaleniem odpowiedniej stawki podatku dla firmy zajmującej się sprzedażą wirtualnych przedmiotów do gier internetowych.
Gry internetowe (zarówno te w przeglądarkach, jak i w formie instalacyjnej na dysku komputera PC czy konsoli) zdobywają w Polsce coraz większą popularność. Niemal zawsze ich ważnym elementem są unikalne przedmioty, które pozwalają na modyfikację i rozbudowę świata gry lub bohatera, jakim kierujemy. Często są to np. miecze, czy też elementy zbroi ale też inne dowolne trofea czy też narzędzia destrukcji oponentów.
Jeden z Polaków na zdobywaniu unikalnych przedmiotów, a następnie sprzedawaniu ich innym graczom, postanowił zrobić biznes. I tu nie ma jeszcze nic specjalnie odkrywczego. Ale, uwaga, mężczyzna ten postanowił działać całkowicie legalnie i w związku z tym założył działalność gospodarczą, która polega na handlowaniu wirtualnymi przedmiotami. Przedmioty zdobywane są przez właściciela firmy samodzielnie lub w wyniku wewnętrznego handlu wymiennego z innymi graczami.
Czytaj także: 4 sezony House of Cards na polskim Netflix!
Założyciel firmy zdaje sobie sprawę z faktu, że za każdy sprzedany "wirtualny przedmiot" musi odprowadzić podatek, bowiem otrzymuje za niego przelew na swoje konto firmowe. Chce to zrobić za pomocą ryczałtu od przychodów ewidencjonalnych. Nie wie jednak, jaką zastosować stawkę - 8,5% czy 17%, bowiem w przepisach nie wyszczególniono, jaki podatek należy odprowadzać od sprzedaży czegoś, co istnieje tylko wirtualnie (w samej grze). W związku z powyższym zwrócił się do Urzędu Skarbowego pod który podlega za zapytaniem jaką stawkę VAT ma stosować do różnych form sprzedaży jakie prowadzi (sprzedaż przedmiotów osobiście wytworzonych czy też pośrednictwo w sprzedaży).
No i zaczęły się schody. Po pierwsze jak wiecie w Polsce każda Izba Skarbowa może wydać dowolną decyzję (często decyzje pomiędzy różnymi Izbami Skarbowymi są całkowicie ze sobą sprzeczne) więc nie można niestety skorzystać z już jakiejś wcześniej wydanej opinii przez inną Izbę Skarbową. Po drugie wchodzimy w świat wirtualny, internetowy, komputerowy, a polskie przepisy w tym zakresie wyglądają mniej więcej jak te przedmioty na zdjęciu powyżej.
A skoro przepisy są z epoki kamienia łupanego to: zgodnie z obowiązującym prawem, "rzeczami" nazywać można tylko przedmioty materialne, a nie wirtualne. Dyrektor Izby Skarbowej postanowił więc, że właściciel firmy nie sprzedaje towaru, a usługę, którą wytwarza samodzielnie. Dlatego też należy zapłacić podatek wynoszący 8,5% stawki ryczałtu. Zaznaczył też, że jeśli usługi połączone są z instalacją oprogramowania, stawka zwiększa się do 17%.
W opinii Dyrektora Izby Skarbowej zaznaczono, że decyzja została podjęta w oparciu o opis stanu faktycznego działalności firmy przez wnioskodawcę. Organy kontroli Urzędu Skarbowego mogą jednak sprawdzić i przeanalizować działalność firmy i dokonać innych ustaleń.
Chcielibyśmy zobaczyć i opisać dla Was taką kontrolę, mogłoby być całkiem wesoło albo wręcz przeciwnie.
Źródło: rp.pl / Fot. CSGO
Kalendarz premier seriali
Zobacz wszystkie premieryDzisiaj urodziny obchodzą
ur. 1965, kończy 59 lat
ur. 1984, kończy 40 lat
ur. 1967, kończy 57 lat
ur. 1989, kończy 35 lat
ur. 1988, kończy 36 lat